Witek markotny czegoś. Pewnie próbuje się ze mną rzewnie rozstawać i zatrzeć te straszliwe blizny które pozostawił na mojej słabej psychice - niedoczekanie!!!! Otóż skończył był mnie murować ściany działowe na poziomie poddasza ale i tak nie dostanie ani grosza dopóki nie rozszaluje mi balkonu i dolnej łazienki.
Dziś byłem na budowie. Pogoda ładna więc postanowiłem wykopać rowek pod fundament ogrodzenia, bo ja sie będę teraz grodził skoro rezydencja już wyrychtowana. Zaprzęgłem kolegę, zakupiłem łopaty (sądząc po cenie powinny być elektroniczne i mieć laser), fluorescencyjny sznurek (w celu wytyczenia linii względnie prostej) i wesoło zaczęliśmy kopać. No bo kopara bierze 80 zł za godzinę a to jest kradzież i tylko patrzą jak tu człowieka orżnąć w biały dzień na jego własnym kawałku terenu. Poza tym praca uszlachetnia i jak postymuluję moje żelazne muskuły na świeżym powietrzu to od razu poczuję wiatr w żaglach, poprawi mi sie krążenie ... i tego typu durnoty...
Dalej nie piszę bo blamaż znoszę nieco źle. Glebę mam gliniastą, jest dość mokro więc glina związała a kopara bierze tylko 80 zeta za godzinę a to przecież jak za barszcz. Kolega uciśniony był podobnego zdania. Dziękuję.
PS: czy to normalne że glina wali krowią kupą?
teraz zdjęcia. oczywiście durna pora roku i klimat sprawiają że nawet jak człowiek kończy pracę o 15 to i tak jest noc święta i nie da się ładnych zdjęć zrobić. Dobra... coś tam na nich widać:
1) Moje cudo z dachem i oknami od strony sąsiedztwa. Widać tu też mistrzynię pierwszego planu - szopę. Szopa jest symbolem walki o lepsze jutro a jednocześnie całkowitej utraty wiary w człowieka w osobie mego teścia który ją popełnił. Kombinuję jakby go w niej karnie zamknąć.
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/1-7.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/1-7.jpg
2) dom od przodu. Zdjęcie zamieszczone w celu wyeksponowania koloru blachodachówki który wiernie odpowiada barwie rozpuszczonej gorzkiej czekolady. Takie moje małe kukuruku...
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/4-2.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/4-2.jpg
3) Teraz dom od zachodu. Jedno małe okno jest zabite na zime drugie nie. Dziwne, nawet nie pamiętam czemu
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/6-1.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/6-1.jpg
4) Z garażu wycięliśmy spiżarnię. Trudno tu mówić o jakimkolwiek rozmiarze. jest tycia, tyciuteńka jak ubikacja:
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/5-2.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/5-2.jpg
5) teraz włazimy na górę:
Hall: na lewo wejście do pralni, potem do łazienki, na prawo sypialnia. Za plecami pokoje dzieci:
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/22.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/22.jpg
6) pralnia (rózni się od niepralni tylko tym , że ma okno z PCV a nie drewniane w przeciwnym razie za żadne skarby nie poznałbym po zdjęciu co to za cholerstwo)
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/11.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/11.jpg
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/12.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/12.jpg
7) pokój tego dziecka, które wybierze większy pokój:
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/8.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/8.jpg
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/9.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/9.jpg
pokój z zakątkiem:
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/20.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/20.jpg
oraz zakątek:
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/21.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/21.jpg
9) sypialnia (komu się nie podoba widok z okna ręka w górę)
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/16.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/16.jpg
i garderoba w sypialni
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/15.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/15.jpg
10) zakątek wielkiej górnej łazienki za look której odznaczenie orderowe dostanie Braza:
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/13.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/13.jpg
11) strych
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/18.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/18.jpg
No i już się robi domowo. Znając stopień mego upośledzenia, będę próbował wymóc na Złociutkiej możliwośc ubrania choinki i ustawienia jej w eksponowanym miejscu salonu.