Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    229
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    552

Entries in this blog

dandi3

mój dom - już do końca

Jak mam kuffa posprzątać na działce jak pada i pada? w przyszłym tygodniu (czyli za jakieś 4 dni) wchodzi Pietr i zadzwonił wczoraj żeby zapytać czy zmiotłem gruz sprzed garażu BO TAM PRZECIEŻ BĘDZIE WYCHODZIŁA RURA OD KANALIZACJI PRZED TYM GARAŻEM I TRZEBA ŻEBY TAM BYŁ ŁAD I PORZĄDEK!!!

 

 

Dzwonił także Grzesiek, żeby powiedzieć żebym zamówił też 18 m bierzących gąsiora na dach w tym samym odcieniu co blacha.

 

 

Boszzz gdybym miał mniej myślących wykonawców to bym umarł w butach.

 

 

Uwaga Uwaga, dzwonił też Witosław Prince Polo czekoladowe słońce Peru. (przypominam, że Witosław ma mi jeszcze do wymodzenia ścianki działowe na poddaszu, których póki co nie wymodził bo szkoda pogody to niech Panu Panie Dandi najpierw ten dach nakryją a on w tym czasie pofundamentuje inne domy a jak pogoda się spsuje to wtedy). Dzwoni i przemawia w te słowa: Panie Dandi, to my może (ton sugeruje że mam popuścić że będzie w ogóle łaskaw) przyjdziemy do Pana... (tu zawiesza głos) już w poniedziałek (słychać wyraźną radość z faktu, że wyświadcza mi zaszczyt). Wzruszenie odbiera mi mowę. A więc będę miał ścianki działowe co prawde mówiąc wynika z umowy która między sobą zawarliśmy więc nie robi mi łaski.. chlip chlip... a zaczałem juz aranżować wielką przestrzeń pod dachem.

 

 

Poza tym znalazłem krzesła na taras ale jakie krzesłaaaaaaaaaaaa. W sobotę wybieramy się z małżonką koleżanką na bal ostatkowy w lokalnym restauranie. Wczoraj zachodzę płacić a Pani kiero ma w gabinecie co? KRZESŁA MARZEŃ. Całe pełne - siedzisko i oparcie z sosny złotej jak lipowy miód w słońcu, proste w formie, nieduże - takie przyjemnie zgrabne ale nie na siłę cepeliowskie, nogi strugane a w oparciu wycięta dziurka (coś jak w drzwiach od kibla na budowie tylko gustowna - rąb jakiś czy coś) no marzenie. Oczywiście jowialnie wyraziłem zachwyt i oczami wyobraźni zobaczyłem siebie robiącego włam. Jeden rzut oka na spróchniałe okna utwierdził mnie w przekonaniu, że włam będzie błahostką zwłaszcza, że biuro na parterze.

 

 

Pani kiero zerknęła od niechcenia w stronę krzeseł, machnęła ręką i mówi: Jak pan chce to tanio odsprzedam bo kiedyś kupiłam tego całe mnóstwo więc sześć oddać za pół darmo to nie problem.

 

 

I KTO JEST NAJWIĘKSZYM FUKSIARZEM NA GLOBIE?

dandi3

mój dom - już do końca

ZABRAKŁO I TO DUŻO. Reszta dojdzie za dwa tygodnie. Przez dwa tygodnie będę robił nie wiem co. jestem do dupy - nie pomyślałem i mam za swoje. Zdjęcia które wklejam też są do dupy bo robione jak było szaro i to telefonem. Na razie wrzucam poglądowo a jak będę miał lepsze to wrzucę te lepsze.

 

 

Całość naprawdę wygląda nieźle jak na blachę II gatunku oczywiście - gdybym nie wiedział przysiągłbym, że pierwszy. To jakaś niemiecka blacha jak sie okazało i to niezła. Dobra -zdjęcia z robót:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/5-1.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/5-1.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/4-1.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/4-1.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/3-3.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/3-3.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/2-4.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/2-4.jpg

 

NA WSZYSTKICH TYCH ZDJĘCIACH KRYSZTAŁ WYGLADA JAK JAKAŚ NORA. Cholerna jesień - nawet porządnie nie da sie cyknąć domu. Ale najbardziej podoba mi się zdjęcie p.t. sceneria z nocy żywych trupów:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/1-5.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/1-5.jpg

dandi3

mój dom - już do końca

wstyd mi - po raz pierwszy naprawdę. Zapomniałem zamówić łat i kontrłat na dziś do Grześka dekarza. Nie wiem jak się to stało. jestem najgorszym inwestorem ever. Grzesiek wsiadł do auta i wyruszył po owe do ościennej miejscowości. Witek by w życiu dupy nie ruszył. Jak ja spojrzę Grześkowi w oczy dzisiejszym popołudniem?
dandi3

mój dom - już do końca

Zakład pracy był dał wolny dzień wczoraj co sprowokowało mnie do prac na gumnie. Witki syfią jak pielgrzymka a Grzesiek dekarz wejdzie dopiero jutro więc niech wejdzie na schludne i czyste żeby mógł syfić do woli wzorem Witków. Harmonogram prac zakładał tuning dalszej części blachodachówki żeby była śliczna i udawała klasę 1, uprzątnięcie całej porozwalanej po moim tysiącu metrów ziemiaństwa folii i papierów, umieszczenie wszystkich drewnianych skrawków pod dachem żeby wyschły i udawały wzorem blachodachówki drewno sezonowane na opał w przyszłym roku (było tego na dobre 100 sezonów grzewczych) i segregacja pustaków pobitych i niepobitych.

 

 

Wiadomo, że samemu pracowac jakoś tak głupio, bo nie ma do kogo kląć, Złociutka w tej kwestii jest zupełnie bezużyteczna - raz że brzemienna a dwa że nic ale to nic nie rozumie jeżeli chodzi o prace na budowie. Do tego potrzeba chłopa bo jedną ręką podniesie dwie palety - to raz a dwa że sto razy nie trzeba powtarzać. Szczęściem Bóg obdarzył mnie oddanymi przyjaciółmi dla których 100 km to jak pierdnąc w mąkę więc wsiedli do auta, przyjechali, ciuchy robocze mieli i do roboty zdatni byli. Zamówliliśmy nawet obiad na plac boju żeby poczuć się jak Witki. Obiad przywiózł pan, powiedział że nie ma wydać, powiedział, że przy okazji i pojechał. Kocham małomiejskie zaufanie.

 

 

Bilans prac - wszystko wykonane tak, że entourage mego kryształa przypomina Jardin du Luxembourg, w dużej mierze przez współpracę i pomoc tych oddanych co to na każdy telefon przyjadą i pożyczą pomocną dłoń. Aż się boję pomyśleć ilu ludziom będę musiał pomóc jak ruszą ich budowy.

dandi3

mój dom - już do końca

ZIEEEEEEEEEEEEEEEEEW ALE NUDY

 

 

Pozyskałem po babci kołowrotek i sprzęt do robienia masła. o takie:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/40kolowrotek.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/40kolowrotek.jpg

 

Gdybym tego nie wziął, spalono by więc musiałem uratować. Tylko... trochę nie bardzo pasuje mi to do wizji domu i zastanawiam się gdzie to postawię. O oddaniu dobrowolnym nie ma mowy - ja to raczej pies ogrodnika. Może na tarasie ale cały rok nie może to przecież stać. Piękne to, co?

dandi3

mój dom - już do końca

Nic się nie dzieje to pokaże chociaż łazienkę by Braza (Braza jest fajna i talented więc proszę nie krytykować bo ja jestem zachwycony)

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/4.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/4.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/3-2.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/3-2.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/2-3.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/2-3.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/1-3.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/1-3.jpg

dandi3

mój dom - już do końca

plan był taki, że do zimy nakryjemy dach blachodachówką, wstawimy okna połaciowe, zabijemy deskami co jest i niech stoi i czeka na słońce, jednak nie darowałem. W tym tygodniu Gregory wchodzi z folią na dach, w przyszłym (Boże niech to będzie w przyszłym tygodniu) zacznie kryć i obiecuje że zejdzie mu 6 dni - nie więcej.

 

 

Dzwoniłem do mego hydraulika - Piotrka szajbusa i zapytałem czy nie uważa, że warto byłoby wylac chudziaka i położyć kanalizację przed zimą. Uważa więc jesteśmy umówieni wstępnie na telefon jak już dach będzie nakryty. Wtedy podejmiemy decyzję co gdzie ma być i rozłożymy kanalizację oraz zalejemy ją chudziakiem. Ale fajnie. Niech to tylko wypali.

dandi3

mój dom - już do końca

szukam drzwi do mojej łazienki dolnej (tej co juz kupiłem płytki). Pisze mojej bo ona jest moja - w całości. Złociutka urządza górną ja dolną. Pięknie będzie. Podobają mi się takie:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/31_motiv340.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/31_motiv340.jpg

 

takie:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/30_motiv322.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/30_motiv322.jpg

 

i takie:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/29_amsterdam.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/29_amsterdam.jpg

 

a gdybym był bardziej odważny i gdyby to pasowało do domu walnąłbym takie :

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/5_kiel.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/5_kiel.jpg

 

 

jako, że chce jeszcze trochę pomarzyć, nie klikam zakładki cennik

dandi3

mój dom - już do końca

Policzyłem - od pierwszej łopaty na działce do dzis mijają dwa miesiące. Dokładnie dwa miesiące temu zerwaliśmy humus a teraz stoi tam dom. Były dni deszczowe i weekendy oraz przestoje. Kurcze chyba naprawdę ten mój Witek jest szybki.

 

 

27 sierpnia 2008

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/43103051ki6.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/43103051ki6.jpg

 

 

27 października 2008

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie047.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie047.jpg

dandi3

mój dom - już do końca

Witek ma drugą budowę tak jak juz kiedyś pisałem. Tam mu się grunt też pali bo pogoda niepewna. Dziś jako, że u nas względnie, wysłał ekipę do murowania fundamentów u innego inwestora a sam przyjechał o 6 rano kończyć moje kominy. Jak zadzwoniłem o 7 to kończył drugi. Stwierdził, że nikogo na komin nie puści bo jak on zrobi to jest pewny, że dobrze. I teraz już nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony rozrzewniłem się bo wyobraziłem sobie Witka jak sam na tym kominie siedzi, nie ma kto mu cegły podać a on nie jest już młody a z drugiej... Witek muruje kominy tradycyjne bo twierdzi, że takie są najlepsze. Murował też nowości, z wkładami, rurami i czym tam sobie kto zechciał ale opowiadał mi o tym kiedyś i z jego doświadczenia wynika, że te starodawne z pełnej palonej cegły to najlepsze pod słońcem są i że jak się napali i włoży do środka szmatę (???) to ta aż furczy pod dachem... (nie wiem o co chodzi - chyba o ciąg...) no ale do meritum.

 

 

Wczoraj przyszli znajomi więc sie chwalimy że mamy klinkier na kominach i że piekny i do dachu pasuje i że ... bleeee i co słyszymy? ano słyszymy pytanie: "A czy Witek daje do środka rury kwasówki"? hę? o kwasówkach to ja kiedys czytałem w dzienniku Nefer, owszem ale przy okazji kominka, nie wiem co to, nie wiem czy potrzebne, a może Witek nie daje bo nie wie a trzeba? Kwasówki spędziły mi sen z powiek a dziś poniedziałek - będę się cały tydzień martwił o te cholerne rury. Idę poczytac co to za cholerstwo.

dandi3

mój dom - już do końca

no wieć od piątku stały się rzeczy nastepujące:

 

 

1) mam więźbę nad garażem:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/wng1.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/wng1.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/wng2.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/wng2.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/wng3.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/wng3.jpg

 

2) Witek pokończył wszystkie kominy

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie041.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie041.jpg

 

i jeden wyciagnął ponad dach. Moim zdaniem kolor klinkieru wygląda miodnie:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie037.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie037.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie039.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie039.jpg

 

Chłopaki przygotowali też suporex na działówki na półpiętrze które wymurują jak na dachu pojawi sie folia:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie045.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie045.jpg

 

Dopiero jak wlazłem na komin żeby sobie popatrzec okazało sie że widoki jesieni z naszego komina są przednie:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie040.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie040.jpg

 

No i mam też ścinę szczytową nad garażem w której kazałem Witkowi zostawić okienko. Będzie tam mały strych (na opony i inne garażowe pierdoły)

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie046.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie046.jpg

 

Aktualnie całość inwestycji wygląda tak:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie047.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie047.jpg

 

ładnie???

dandi3

mój dom - już do końca

wszystko jednak w porządku. To, że przywieziono nam cegłę klinkierową pełną było tylko i wyłącznie błędem kolesia od załadunku - załadował nie to co trzeba. Przepraszająca Pani powiedziała, że oczywiście towar wymienią i że przepraszają bo to jednak rzutuje na wizerunek firmy i chociaż takie rzeczy się zdarzają to bardzo ale to bardzo jej przykro i żebyśmy nie chowali urazy. Na Witka Pani nie podziałała więc ordynarnie kazał określić przybliżoną godzinę dostarczenia towaru i co...? NAJWCZEŚNIEJ W PONIEDZIAŁEK BO WSZYSTKIE AUTA W TERENIE. I co Witek będzie robił? Więźbę nad garażem która to zajmie mu dwie godziny a przez reszte dnia...? opalał się, pił drinki z parasolką, lansował się na mojej budowie. Znów dwa dni w doopę!
dandi3

mój dom - już do końca

Dobra, przeklejam do dziennika żeby nie było. Na komin idzie klinkier WEGA N o taki:

 

 

http://www.crh-klinkier.pl/gfx/oferta/jesien/wega_n.jpg" rel="external nofollow">http://www.crh-klinkier.pl/gfx/oferta/jesien/wega_n.jpg

 

przyjechał kwadrans po tym jak go wybraliśmy:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie028.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie028.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie029.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie029.jpg

 

i co się okazało? PSTRO!! Klinkier jest pełny, bez dzur w środku więc różnica temperatur może go rozsadzić. Poza tym jest zbyt ciężki, nie da sie murować bo nie chłonie wody - wszystko się ślizga. Trzeba go zwrócić i wybrać inny. Nie wiem jaki bo nie wyrwę się już z pracy. Decyzję podejmie Złociutka, tylko Złociutka, beze mnie. Jak to przeżyć?

 

 

Pokaże za to ścianę szczytową od ogrodu:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie033.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie033.jpg

dandi3

mój dom - już do końca

a teraz uwaga uwaga atenszyn atenszyn - WITEK CHYBA PO RAZ PIERWSZY SIE UPIŁ NA MOJEJ BUDOWIE BO: mówię mu że mimo cudów które wymyśliła Braza a propo mojej kuchni, nie musimy mieć zabudowanej szafy bo da sie wyciąć z garażu małą spiżarnię, o tu:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/aaaa.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/aaaa.jpg

 

dlatego chciałbym go prosić żeby to zrobił i że OCZYWIŚCIE DOPŁACĘ. Witek zlazł z gracją Niżyńskiego z komina, potem sfrunął wręcz z poddasza na parter, defiladowym krokiem przeparadował przez dom i w kontredansach zaczął mi roztaczac wizje wygodnej spiżarni która powstanie tam gdzie narysowałem. Zaproponował nawet że zamuruje okno w garażu i wybije je dalej żeby Państwu było jeszcze wygodniej. a teraz achtung: Ja to Panu zrobię gratis w imię owocnej współpracy ...

 

 

http://emoty.blox.pl/resource/szczena.gif" rel="external nofollow">http://emoty.blox.pl/resource/szczena.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/szczena.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/szczena.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/szczena.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/szczena.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/szczena.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/szczena.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/szczena.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/szczena.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/szczena.gif

dandi3

mój dom - już do końca

Obiecane zdjęcia. Naprawde przepraszam za jakość ale na budowie bywam jak uda mi sie wyrwać z roboty lub jak mam sprawę służbową do załatwienia w mieście więc siłą rzeczy nie miewam ze soba aparatu tylko telefon. Zajeżdżam więc przed chwilą bo Witek prosił o śruby i kantowniki do więźby i co widzę? Otóż

 

 

a) więźba nad domem prawie skończona - jętki są, wszystko jest:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie013.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie013.jpg

 

b) Witek sobie siedzi wesoło na kominie, majta nogami i cieszy się, że prawie skończył - komin sięga skraju więźby - czas zacząć wybierac kolor klinkieru:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie019.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie019.jpg

 

c) ściany szczytowe prawie skończone, domurowuje się ta od strony ogrodu:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie025.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie025.jpg

 

d) uwaga uwaga... jako, że przed południem padało, CHŁOPAKI ROZSZALOWAŁY MNIE STROP. Nie mam już lasu w domu jabadaaaaa:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie021.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie021.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie024.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie024.jpg

dandi3

mój dom - już do końca

zastanawiamy sie tez powoli nad ceramiką łazienkową. Nasza dolna łazienka jest naprawdę mini mini i niewiele się tam zmieści. Podoba nam się sedes Hatria z serii You & Me. O taki:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/bidetisedes.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/bidetisedes.jpg

 

a do tego umywalka narożna:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/698_3.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/698_3.jpg

 

Podobnie małe ma też Duravit ale jeżeli chodzi o Design... jakos niewiele znaleźliśmy dla siebie. hartia byłaby idealna tylko, że jest... drogawa

dandi3

mój dom - już do końca

Przedwczoraj dokończyłem impregnować więźbę. W końcu miałem realną możliwość współpracy z Witkiem. ON murował komin, jego zabawny maestro kończył szczytówki podśpiewując pod nosem fałszywie a ZUPEŁNIE NOWY, NIGDY DOTĄD MI WCZEŚNIEJ NIE WIDZIANY CZŁOWIEK babrał się na dole przy betoniarce.

 

 

Nie było Bola. Bolo to murarz nad murarze. Jest cichy, spokojny i średnio kontaktowy. Może miec 30 lat a może i 50 tego nie wie nikt. Bola nie było po raz pierwszy w życiu. Zazwyczaj to on otwiera stragan zanim Witold Prince Polo się pojawi, to on wszystko zamyka. To On dostawszy wiankowe spuścił wstydliwie oczy niczym dziewiczy byt i wyszeptał: dziękuję i co? NIE MA BOLA!!!!

 

 

Przybrałem zrozpaczony wyraz twarzy, wbiegłem po drabinie co 4 szczeble i z wrzaskiem do Witka: GDZIE BOLEK U BOGA OJCA??!!??!!

 

 

Witek spochmurniał , machnął ręką jakby już nic nie dało się zrobić i powiedział smutno: "Bolek nawalił, pije od soboty"...

 

 

Patrząc na moją ekipę to... nigdy ale to nigdy nie zapił tylko Witek ale podejrzewam, że się urżnie w trupa jak sie ze mną pożegna. Nienawidzi mnie - na bank.

 

 

Wesoły maestro zdziwił się jak wlazłem na rusztowanie z kielnią w łapie i zażądałem możliwości wmurowania jakiejkolwiek cegły byle ważnej i co? i oto ona:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/3a.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/3a.jpg

 

i jeszcze ta sama ściana szczytowa nie pomazana (kto znajdzie cegłę na tego bęc):

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/3-1.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/3-1.jpg

 

oraz główna część więźby która tak już nie wygląda bo ma górne i dolne jętki poza tym jest gęstsza ale nie mam niczego aktualniejszego więc wstawiam poglądowo to co mam:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/1-1.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/1-1.jpg

 

resztę wkleję dziś jak zrobię.

dandi3

mój dom - już do końca

a za domem - pod samym murem cmentarza rośnie sobie mały dąb czerwonolistny - kombinowałem jakby go tu wykopać i posadzić u siebie na działce ale wrodzone poczucie przyzwoitości kazało mi zostawić go tam gdzie jest. Oto rzeczony:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie042.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie042.jpg

dandi3

mój dom - już do końca

jeszcze chwila o sobocie. Tak więc pojechaliśmy z teściem do młyna, który należy do rodziców mojej żony, żeby malować blachodachówkę. Sam młyn jest dość ciekawą osobliwością i pewnie kiedyś Złociutka założy tu dziennik remontowy bo nie chcemy zostawić go w stanie w jakim jest. Tam stacjonowała dachówka do soboty. Oto młyn od frontu:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie011.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie011.jpg

 

i od zadu:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie013.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie013.jpg

 

A oto i blachodachówka już po tuningu:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie003.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie003.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie004-1.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie004-1.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie007.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie007.jpg

dandi3

mój dom - już do końca

dobra - obiecane zdjęcia (robione komórką więc jakość wątpliwa). Więźba z wczoraj popołudniu wygląda tak:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie001.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie001.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie006.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie006.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie057.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdjcie057.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie0042a.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie0042a.jpg

dandi3

mój dom - już do końca

więźba się robi. Dzis sie już chyba zrobi... Witek dzwonił z zapotrzebowaniem na cegłę na działówki na półpiętrze z czego wnoszę, że nasza współpraca dobiega końca. Dziś wstawię zdjęcia.

 

 

W sobotę malowałem blachodachówkę. Fajna jest - taki ciemnobrązowy półmat - pasujący do żółtej elewacji. Tak sobie teraz myślę, że gdybym dom budował raz jeszcze byłby biały (złamana biel), dach byłby grafitowy i obwódki okien też.

 

 

Obiecuję, że zdjęcia wkleję jeszcze dziś

dandi3

mój dom - już do końca

Przyleciałem z budowy. Znów musiałem uciec z pracy za co zostanę wywalony na bruk - e tam. Przyjechała więźba, cieplutka i zieloniutka:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie050.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie050.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie053.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie053.jpg

 

W sobotę impregnowałem tę część którą miałem wczesniej zakupioną. Oto wynik mojej pracy i nie sądzę żeby intensywność koloru miała wpływ na jakość zaimpregnowania.

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie051.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie051.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie052.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie052.jpg

 

Pan z tartaku impregnował środkiem na bazie chlorków i soli. Z tego co doczytałem to te impregnaty które jednak na bazie soli nie są mają trwalsze i skuteczniejsze działanie. Ja impregnowałem tym bezsolnym - był tylko o 30 zł droższy. Inaczej też wyglada na drewnie (chociaż to całkowicie bez znaczenia).

 

 

Jeszcze więźba na tle domu

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie055.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie055.jpg

dandi3

mój dom - już do końca

na sam koniec domostwo od strony twarzy:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie0214.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie0214.jpg

 

I jeszcze mały szczególik:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie039.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie039.jpg

 

Za to:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie040.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie040.jpg

 

najszczersze podziękowania Kapitanowi ponieważ dzięki Niemu nie musiałem czekac na naklejkę. Wysłał mi swoją. Kapitanie - kłaniam się niziutko.

dandi3

mój dom - już do końca

kiedy stropowi się podeschło nieco Witek zabrał się za murowanie ścian szczytowych:

 

 

Tu widać zmiany w projekcie o których kiedyś rozmawialiśmy - okna zamiast drzwi balkonowych od frontu domu:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie025.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie025.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie004.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie004.jpg

 

i to samo ale z wysokości strychu nad garażem:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie036.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie036.jpg

 

Na tylnej ścianie od ogrodu postanowiliśmy oprócz drzwi balkonowych w pokojach dodać po jednym oknie. Oprócz tego mamy tam okna połaciowe ale jako, że to północ, będzie jaśniej dzięki zmianom:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie028.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie028.jpg

 

a tu dziura żeby Państwo inwestorstwo miało jak wleźć na poddasze (wydaje mi się że mała jakaś) :

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie035.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie035.jpg

 

No i jeszcze poddasze z perspektywy pralni:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie027.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie027.jpg

 

oraz widok na brzozy za domem:

 

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie037.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie037.jpg



×
×
  • Dodaj nową pozycję...