Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    174
  • komentarzy
    100
  • odsłon
    882

Entries in this blog

aneta-we

***pod zielonym dachem***

**16,12,2009***

 

 


A teraz mój kącik do robienia prania:

 


http://img15.imageshack.us/img15/9960/piwnica6pralnia.jpg

 


Po lewej jest ciąg szafek ze starej kuchni, stoi tez lodówka:

 


http://img245.imageshack.us/img245/592/piwnica6alodowka.jpg

 


Obok "pralni" jest stara kuchenka gazowa- gaz jest doprowadzony jedynie do piwnicy. A we wnęce za przesuwanymi drzwiami docelowo ma byc suszarnia, na razie jest bałagalandia

 


http://img692.imageshack.us/img692/796/piwnica7suszarnia.jpg

 


Z tego pomieszczenia, które jest "przechodnie" idziemy do następnego gdzie mamy:

 


http://img691.imageshack.us/img691/6868/piwnica8przetwory.jpg

 


http://img34.imageshack.us/img34/3223/piwnica10plytki.jpg

 


http://img691.imageshack.us/img691/4445/piwnica9choinka.jpg

 


Gdyby zabrakło prawdziwej jest tu sztuczna choinka.

 

 


I na koniec nieskończone schodki (wyłożymy je płytkami) po których wejdziemy do domu.

 


http://img693.imageshack.us/img693/3316/piwnica11schody.jpg


Ale to już innym razem

aneta-we

***pod zielonym dachem***

***16,12,2009***

 

 


A dziś wracamy do piwnicy. Są nowe, świeżutkie fotki

 

 


Proszę wybaczyc jakośc zdjęc, robione "komórką"- ładowarki do aparatu cały czas brak .

 


Ogólnie narobiło się już bałaganu przez te 2 m-ce. Nie wiem gdzie mieścilismy te wszystkie graty w poprzednim mieszkaniu. Tam było 72 m, a teraz piwnica jest niewiele mniejsza.

 

 


Pora na oprowadzenie.

 

 


Schodzimy i mamy po lewej drzwi do kotłowni- tam stoją piece. Na wprost jest pomieszczenie gdzie jest węgiel i trochę narzędzi, po prawej pralnia/suszarnia (nieużywana) i miejsce na przetwory, zabawki, stare meble itd.

 

 


http://img692.imageshack.us/img692/9493/piwnica1.jpg


http://img693.imageshack.us/img693/6127/piwnica2.jpg

 


Teraz pora na nasz piec gazowy:

 

 


http://img692.imageshack.us/img692/787/piwnica3piecgaz.jpg

 


http://img26.imageshack.us/img26/5255/piwnica4piecgaz.jpg

 


Z boku, pod oknem jest tez miejsce na zlew, gdyby ktoś pobrudził raczki.

 


http://img26.imageshack.us/img26/7913/piwnica5zlew.jpg

aneta-we

***pod zielonym dachem***

***15,12,2009***

 

 


W maju wybierałam terakote na dół domu- salon, kuchnia, przedpokój.

 


I dawno nic mi tak nie dało do myślenia.

 


 

 


Niby miałam wizje domu, wiedziałam co lubię, co mi się podoba a co nie.

 


Ale to co znalazłam w sklepie totalnie mnie zaskoczyło.

 


Zakochałam się i musiałam miec tę podłogę. Wszedzie szukałam potwierdzenia, że ta moja będzie lepsza/ładniejsza niż ta druga

 

 


A Wy co myślicie?

 


Większośc pewnie wie co wybrałam, ale czy wybrałam dobrze?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


JASNE, ŻE TAK

 

 


http://img35.imageshack.us/img35/2672/p9260009.jpg

 


http://img193.imageshack.us/img193/7614/p9260002.jpg

 


http://img193.imageshack.us/img193/3582/p9260001y.jpg

aneta-we

***pod zielonym dachem***

15,12,2009***

 

 


Zastanawiałam się co by Wam dziś pokazac.

 


Przyjmijmy, że domek juz stoi, wybudował się.

 

 


Nie ma jeszcze wybranych płytek "na salony" a mój tata ma wolne.

 


Udało nam się kupic w bardzo korzystnych cenach duze ilości glazury i terakoty (dziękujemy ciociu Elu ). I tata zaczął działac w piwnicy.

 

 


Stare fotki (a nowych nie ma, ale szansa zawsze jakas jest )

 


:

 

 


Nasz piec na węgiel (a i tak ogrzewamy gazem )

 


http://img682.imageshack.us/img682/6198/piec1.jpg

 


W tym pomieszczeniu jest teraz pralnia, stoi tez zapasowa kuchenka (gazowa)

 


http://img682.imageshack.us/img682/9821/pralnia.jpg

 


W tej części piwnicy jest miejsce na narzędzia i węgiel

 


http://img263.imageshack.us/img263/9527/kotlownia.jpg

 

 


Nie mam ani jednego zdjęcia ostatniej części piwnicy zapełnionej przetworami, zabawkami i innymi bardzo potrzebnymi sprzętami

 


Aha, na podłogach to nie jasna fuga tylko pył. tak naprawde to piwnica doczekała się zafugowania może w 5 %

aneta-we

***pod zielonym dachem***

***15,12,2009***

 

 


Za oknem zimno wiec proponuję Wam kilka widoczków.

 

 


Początek października na mojej ziemi

 

 


http://img163.imageshack.us/img163/1719/ztarasu.jpg

 


http://img696.imageshack.us/img696/5571/ztarasu1.jpg

 


A to środek października:

 

 


http://img692.imageshack.us/img692/6580/pocztwoka.jpg

 


I lato w pełni, widok z balkonu (którego jeszcze nie ma) na drogę i działkę sąsiada:

 

 


http://img138.imageshack.us/img138/259/widok.jpg

aneta-we

***pod zielonym dachem***

***14,12,2009***

 

 

 


Nie jestem pewna czy to dobre miejsce na moje opowiadanie.

 


Dzienniki budowy - dzień po dniu

 


Ani to dzień po dniu, ani dziennik budowy

 


Zdjęc z etapu samej budowy, wylewania fundamentów, stawiania ścian nie mam w ogóle.

 

 


Uciekło mi jakieś półtora roku zmagań z fachowcami i fahofcami.

 


Mam nadzieje, ze mi to darujecie i zaczniemy od stanu surowego zamkniętego. :)

 


Nie odpowiem na pytania o grubośc ocieplenia ani o to jaki mamy piec, chyba, że zadowala Was odpowiedź: czerwony

 

 


Pokaże Wam moje dylematy, próby,wybory i może za kilka lat efekt końcowy

aneta-we

***pod zielonym dachem***

***14,12,2009***

 

 

 


Nie jestem pewna czy to dobre miejsce na moje opowiadanie.

 


Dzienniki budowy - dzień po dniu

 


Ani to dzień po dniu, ani dziennik budowy

 


Zdjęc z etapu samej budowy, wylewania fundamentów, stawiania ścian nie mam w ogóle.

 

 


Uciekło mi jakieś półtora roku zmagań z fachowcami i fahofcami.

 


Mam nadzieje, ze mi to darujecie i zaczniemy od stanu surowego zamkniętego. :)

 


Nie odpowiem na pytania o grubośc ocieplenia ani o to jaki mamy piec, chyba, że zadowala Was odpowiedź: czerwony

 

 


Pokaże Wam moje dylematy, próby,wybory i może za kilka lat efekt końcowy

aneta-we

***pod zielonym dachem***

***14,12,2009***

 

 


Działkę na której został wybudowany dom kupiliśmy chyba z siedem lat temu.

 


Pierwsza próba budowy nie doszła do skutku z różnych względów.

 


Druga- udana :) rozpoczęła się od szukania odpowiedniego projektu.

 

 


Projekt jest indywidualny, wzorowany na projekcie Domu w dziewannie Archona.

 


http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-dziewannie/m40040b41ac368" rel="external nofollow">http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-dziewannie/m40040b41ac368

 

 


Na dole salon z kuchnią, łazienka i dodatkowy pokój dla babci.

 


Założenie było takie, że pokój ma byc dośc duży, odpowiedni dla osoby na wózku, łazienka w pobliżu tego pokoju i cały dół przestronny i otwarty.

 

 


Na górze były wstępnie trzy pokoje: sypialnia dla nas, dla naszej córci Alicji i jeden dodatkowy pokój dla lokatora, którego wtedy zaczęłam nosic pod sercem.

 


 


Nasze plany wywróciło do góry jedno badanie USG. Okazało się, że lokator nie jest jeden , że jest ich dwóch

 


Pamiętam jak dziś gdy dzwoniłam do Ł. i pierwsze moje słowa: "mamy za mało pokoi na górze, muszą byc cztery "

 

 

 


Nasze projekty wyglądają tak:

 

 


http://img300.imageshack.us/img300/3418/parter.jpg

 


http://img300.imageshack.us/img300/3127/parterzmianyopis.jpg

 


http://img237.imageshack.us/img237/4092/poddaszeopis.jpg

 


http://img237.imageshack.us/img237/5936/piwnicaopis.jpg

aneta-we

***pod zielonym dachem***

***14,12,2009***

 

 


Tych, którzy zdecydują się zajrzec do mnie od razu lojalnie uprzedzam, że nie będzie ani systematycznie, ani chronologicznie.

 

 


 

 


Za to winna chyba jestem ten zielony dach, którego w październiku w czasie przeprowadzki nie było widac.

 


Za to rok temu domek prezentował się własnie tak:

 

 


od frontu:

 


http://img704.imageshack.us/img704/1176/domo.jpg

 


i od strony lasu:

 


http://img96.imageshack.us/img96/3508/dom1b.jpg

aneta-we

***pod zielonym dachem***

Działkę na której został wybudowany dom kupiliśmy chyba z siedem lat temu.

 


Pierwsza próba budowy nie doszła do skutku z różnych względów.

 


Druga- udana :) rozpoczęła się od szukania odpowiedniego projektu.

 

 


Projekt jest indywidualny, wzorowany na projekcie Domu w dziewannie Archona.

 


http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-dziewannie/m40040b41ac368" rel="external nofollow">http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-dziewannie/m40040b41ac368

 

 


Na dole salon z kuchnią, łazienka i dodatkowy pokój dla babci.

 


Założenie było takie, że pokój ma byc dośc duży, odpowiedni dla osoby na wózku, łazienka w pobliżu tego pokoju i cały dół przestronny i otwarty.

 

 


Na górze były wstępnie trzy pokoje: sypialnia dla nas, dla naszej córci Alicji i jeden dodatkowy pokój dla lokatora, którego wtedy zaczęłam nosic pod sercem.

 


 


Nasze plany wywróciło do góry jedno badanie USG. Okazało się, że lokator nie jest jeden , że jest ich dwóch

 


Pamiętam jak dziś gdy dzwoniłam do Ł. i pierwsze moje słowa: "mamy za mało pokoi na górze, muszą byc cztery "

 

 

 


Nasze projekty wyglądają tak:

 

 


http://img300.imageshack.us/img300/3418/parter.jpg

 


http://img300.imageshack.us/img300/3127/parterzmianyopis.jpg

 


http://img237.imageshack.us/img237/4092/poddaszeopis.jpg

 


http://img237.imageshack.us/img237/5936/piwnicaopis.jpg

aneta-we

***pod zielonym dachem***

***14,12,2009***

 

 


Tych, którzy zdecydują się zajrzec do mnie od razu lojalnie uprzedzam, że nie będzie ani systematycznie, ani chronologicznie.

 

 


 

 


Za to winna chyba jestem ten zielony dach, którego w październiku w czasie przeprowadzki nie było widac.

 


Za to rok temu domek prezentował się własnie tak:

 

 


od frontu:

 


http://img704.imageshack.us/img704/1176/domo.jpg

 


i od strony lasu:

 


http://img96.imageshack.us/img96/3508/dom1b.jpg



×
×
  • Dodaj nową pozycję...