Dziennik Sosenki :)
Przez olasosenko,
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 985 wyświetleń
Przez olasosenko,
Przez olasosenko,
Przez olasosenko,
Przez olasosenko,
Dzisiaj w końcu udało się notarialnie podzielić działki i nasza część jest nasza :)
To pierwszy kroczek na drodze do kredytu :) Teraz bank musi wypisać mnie z BIKu no i czekamy na nowiutką świeżutką i czyściutką księgę wieczystą :) to niestety jeszcze potrwa kupe czasu, ale światełko w tunelu się zapaliło :))
Przez olasosenko,
specjalnie dla kawiki :)
maj 2009 dla porównania ;p
http://lh6.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/S4BJNHyhg5I/AAAAAAAAHpY/W8oq1_K39qg/ja.JPG
luty 2010
http://lh4.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/S4G0QC0aBKI/AAAAAAAAHpc/fXV4d0hV2JI/s512/ja2.jpeg
Przez olasosenko,
no coż minęły kolejne miesiące i nadal nie mogę napisać że coś się dzieje... kredytu jak nie było tak nie ma... budowa jak stała tak stoi...
Z optymistycznych akcentów muszę się pochwalić że od czerwca 2009 zrzuciłam 22kg Nie chwaliłam się że jestem na dietce coby nie zapeszać :)
ale sukces jest i jestem z siebie nieskromnie mówiąc baaardzo dumna :)
Pozdrawiam wszystkich!!!
Przez olasosenko,
O matko niech ten koszmarny rok już się skończy!!! jeszcze tylko 30 dni i może będzie lepiej...
a może aż 30 dni ( jeszcze się może tyle złego zdarzyć...
Z wieści budowlanych: NIC
a tak to w zeszły poniedziałek zrobiłam sobie wycieczkę eRką na sygnale do szpitala
Diagnoza Ostre zapalenie trzustki spowodowane kamicą żółciową :/
Leczyli do czwartku (kroplówa + absolutny zakaz spożywania czegokolwiek) i w czwartek wycięli mi dziada..
Tym sposobem jestem posiadaczką 28 kamyczków które se wyhodowałam.
Mąż się śmieje że jako kamienie węgielne trza będzie domurować w piwnicy Na szczęście ma to już za sobą, w brzuchu mam tylko 4 małe dziurki i teraz wypoczywam w domku...
Gorzej że muszę dietkę trzymać i w wigilię to dostanę rybkę na parze gotowaną a barszczyk z uszkami to sobie muszę ciężkim młotkiem wybić!!!
Przez olasosenko,
Teraz to już w ogóle DRAMAT!!! Bank nie wyraził zgody na zmianę zabezpieczenia kredytu... Wg banku brat męża nie ma wystarczającej zdolności kredytowej ( Rok temu miał? Teraz to chyba tylko sąd Wiecie ile się takie sprawy ciągną?
MASAKRA!!
Do tego mam grypę (mam nadzieję że sezonową :/ - już mi lepiej ;p )
Siedzę w domku i mam za dużo czasu na myślenie - bo ręką i nogą nie mam siły ruszać....
Może w przyszłym tygodniu wyleją nam płytę... Tylko na tyle przed zimą jesteśmy wstanie się zebrać (
Przez olasosenko,
no i co? minęły kolejne 2 tygodnie i dalej nic
zima się zbliża WIELKIMI krokami a kredytu jak nie było tak nie ma
no cóż chyba zapadnę w sen zimowy i będę miała wtedy wszystko gdzieś!!!
Przez olasosenko,
U nas dalej kicha... Do tego mojej Gabryśce kochanej wczoraj wsadzili nogę do gipsu :/ Gdyby kózka nie skakała...
Noga na szczęście nie złamana ale bardzo mocno skręcony staw skokowy szyna na co najmniej 10 dni.. A Gabi jak to Gabi dalej fikatylko teraz na jednej nodze :)
Przez olasosenko,
Przez olasosenko,
no i.. dalej kicha...
nie mogę napisać nic optymistycznego
Coś mam kiepski a raczej OKROPNY ten rok :/ Wszystkie problemy świata chyba się na nas zwaliły...
z kredytem dalej nic.. Nie dostaną w żadnym banku dopóki mnie nie wykreślą z BIKu, z BIKu mnie wykreślą jak zostanie zniesiona hipoteka kredytu brata (mojego męża) hipoteka zostanie zniesiona jak bedzie notarialny podział działki, a notarialny podział będzie jak bank w którym brat mego męża ma kredyt wyrazi zgodę na zniesienie współwłasności BOŻE!!! MASAKRA!!!
to chyba na tyle nic nowego nic pozytywnego zero optymizmu
Przez olasosenko,
Normalnie KICHA!!!!
Kicha z kredytem...
Kicha z budową...
Chyba czeka nas przymusowa przerwa w budowaniu ( Mój wniosek o kredyt został odrzucony
Będę robić drugie podejście w innym banku (
Ogólnie to mam doła ... nic mi się nie chce... nawet forum mi się nie chce czytać (a to już źle jest ze mną ( )
ach... lepiej tego nie czytajcie.. podobno podły nastrój jest zaraźliwy...
Zaglądnę jutro może coś mi się humor poprawi...
Przez olasosenko,
20go i 21go po działce "szalał" Pan Koparkowy razem ze swoją koparką )
Rozplantowali ziemię, obsypali dom i moja kochana Sosenka (której groziło wycięcie) została przesadzona na tyły :)
Teraz będzie tydzień przerwy i wyleją płytę :)
http://lh5.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/So-11c8stAI/AAAAAAAAHA8/4kj41UjSMs0/s912/41.JPG
http://lh6.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/So-113Z_K1I/AAAAAAAAHBA/bRFVLAf7zD0/s576/44.JPG
aa wiecie co się stało.. mój kochany mąż przerysował układ okien (które powiększyliśmy) i zapomniał na swoim rysunku wstawić okna gabinetu.. Panowie tak się skupili nad zmianami że nie zrobili nie istniejacego w nowych papierach okna
Ja chodziłam i zastanawiałam się co jest nie tak :/ ale naszczęście nasz wspaniały p. Faber powiedział żebym się nie martwiła okno będzie :) A Bartek mój mąż chodzi i psioczy sam na siębie jak mógł zapomnieć o oknie
Przez olasosenko,
ha dzisiaj duużo zmian..
Mam już ściany garażu, klatki schodowej i mam piękne kominy, jest przygotowane wszystko pod płytę garażu, a jutro już będzie pod płytę piętra :)
http://lh3.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/SosfCql9NRI/AAAAAAAAG90/dmEWxm9Ooqo/s912/DSC_0032.JPG
http://lh6.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/SosfENuSDbI/AAAAAAAAG98/ZRUZEM4Q-is/s912/DSC_0034.JPG
http://lh3.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/SosfDbFWQpI/AAAAAAAAG94/vsO9U09L6Vk/s912/DSC_0033.JPG
Przez olasosenko,
Obiecane zdjęcia:
3 sierpnia 2009 szalowanie płyty parteru:
http://lh6.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/SoqCdBC_YuI/AAAAAAAAG8c/gMNQk2DZZ2k/s800/DSC_0004.JPG
Piwnica:
http://lh4.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/SoqCd9jeVxI/AAAAAAAAG8g/rbjpuV4lJ-Y/s800/DSC_0013.JPG
Lanie płyty niestety przegapiłam, jak przyjechałam na budowę po paru dniach to zobaczyłam już rosnące mury :))
14 sierpień 2009:
http://lh5.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/SoqCet6skLI/AAAAAAAAG8o/Sm0XiyWhz2E/s800/DSC_0019.JPG
Dzisiaj popołudniu jadę na inspekcję więc zobaczę jaki jest aktualny stan i z pewnościa wkleję nowe zdjęcia :)
Przez olasosenko,
Witam po długiej nieobecności!!
Niestety z powodu problemów rodzinnych musiałam przerwać budowę na jakiś czas (
teraz ruszyliśmy dalej :) Rosną mury w tym tygodniu ma być lana płyta piętra. Wieczorkiem wkleję zdjęcia...
Pozdrawiam serdecznie wszystkich którzy tu zaglądają i śledzą moje życiowe przedsięwzięcie :))
Przez olasosenko,
no i co? nie mam o czym pisać :/ CIĄGLE PADA!!!
Jedyne co się dzieje na naszym placu boju to przybywa wody w piwnicy ;p no i trza pompy pilnować :/
W związku z tym że nic się nie dzieje zabrałam się za szukanie okien i bramy garażowej... a że okna sporo powiększyłam w stosunku do projektu to trza je jeszcze rozrysować (ale to już pięknie robi mój mąż )
a tak... dzieci na obozie sportowym, w domu cicho nikt się nie kłóci, nie krzyczy... w kinach kicha na budowie kicha i w ogóle KICHA...
Czekam na słońce....
Przez olasosenko,
Przez olasosenko,
Dzisiaj znowu była "akcja - beton" :)
Panowie zalali ściany piwnic :) niestety nie mam fotek bo mnie tam nie było :/
ale co tam moja piwnica ma ściany :)
Przez olasosenko,
Lepiej późno niż wcale oto nasz projekt :) Będzie w nim sporo zmian ale tak mniej więcej będzie tak :
Piwnica:
http://lh3.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/Sik6vFHRyRI/AAAAAAAAEXQ/SRsW5AVt4CY/s512/1.jpg
Dół:
http://lh6.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/Sik6vjTSmAI/AAAAAAAAEXU/GALf12J33gA/s512/2.jpg
Góra Tutaj bedzie sporo zmian w rozkładzie pomieszczeń:
http://lh5.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/Sik6wIG7SpI/AAAAAAAAEXY/N6GbLnHyaEU/s512/3.jpg
Pokój Przemka w szczycie dachu:
http://lh4.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/Sik6tyU3UUI/AAAAAAAAEXE/RyOXMDRfZek/s400/4.jpg
I elewacje:
Przód (brama garażowa będzie jedna podwójna):
http://lh5.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/Sik7VWNShII/AAAAAAAAEYE/fvCq94yRXQw/s800/5.jpg
Bok od wschodu:
http://lh4.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/Sik7VmiEPJI/AAAAAAAAEYI/CwdPy6ZVVjk/s720/6.jpg
Bok od zachodu (ta ściana będzie przylegać do domu brata):
http://lh3.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/Sik6wgM3fXI/AAAAAAAAEXg/nF-tXvqgXEo/s720/8.jpg
i tył:
http://lh5.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/Sik7h4BQsyI/AAAAAAAAEYQ/Bp6cF9sonE0/s720/7.jpg
Przez olasosenko,
Szalowanie ścian piwnicy trwa :)
Wpadłam dzisiaj na chwilkę na inspekcję i oto co zastałam :)
http://lh4.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/SiWekjOck_I/AAAAAAAAEQY/HrCZOLnkK7M/s576/DSC_0027.jpg
a tutaj Gabrysia sprawdzała czy wszystko ok
http://lh6.ggpht.com/_PemCp1R1fXA/SiWei7-puKI/AAAAAAAAEQM/9SNwfhFC6TU/s576/DSC_0004.jpg
Teraz to już mnie każda pierdoła cieszy :) Odpukać wszystko idzie bez problemów (przynajmniej na razie) ...odpukuję ;p
Przez olasosenko,
Muszę się pochwalić! a co
olasosenko
FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
Przez olasosenko,
Trwa szalowanie ścian piwnicznych :)
Wczoraj znowu odpompowywaliśmy wodę z "piwnicy" ale widać że odwodnienie już pięknie działa :) pompa do studzienki i świetnie wodę ściągnęło z całej płyty i dziury w okół :))
Przez olasosenko,
Dzisiaj Panowie zrobili odwodnienie :)
Dzieje się :))
Byle do przodu!!