No i tak tynkarze skończyli. Polecam wszystkim.
Ściany naprawde piekne, połozone gładzie, nic tylko malować.
Mąż kończy podłogówkę w wiatrołapie.
Myślę że w poniedziałek możnaby robić wylewki.
kuchnia i jadalnia
garaż kotłownia i w dali wiatrołap
I tak z nowych wiadomości.
Kanalizacja na górze rozprowadzona, podłogówka do łazienki też.
Na dole podłogówka położona w salonie. Jeszcze łazienka (rodziców) kuchnia jadalnia, wiatrołap.
Tynkarzom został wiatrołap, kotłownia i garaż.
Myślę że do końca tygodnia ze wszystkim się wyrobimy.
Oto kilka zdjęć nieskończonych jeszcze tynków.
Zdjęcia wykonane telefonem przez małża.
salon i kawałej jadalni
na razie tylko tyle. Tynkarze skończą w przyszłym tygodniu. Małż z podłogówką chyba też.
Dzień dobry wszystkim.
Dzisiaj patrzę i widzę ponad 5.000 odsłon.
Dziękuje wszystkim czytającym (ze 3.000 to pewnie sama napykałam).
Na budowie dalej tynki i hudraulika. Cos mi się widzi że tynkarze do jutra się nie wyrobią. Tak więc myśle że tynkowanie zakończy się we wtorek.
Tynki schną, a małż robi demolkę
http://foto2.m.onet.pl/_m/5c3d7c81ab65a677ab40534be7694dc6,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/5c3d7c81ab65a677ab40534be7694dc6,10,19,0.jpg
No coś się dzieje.
Tynkarze naprawdę zapieprzają, wczoraj o 20 jeszcze tynkowali.
O i słoneczko wyszło
I chwila zadumy...
Ja chcę na urlop!!!!!!!
Witam wszystkich po urlopie.
Ponad dwa tygodnie zleciały jak cholewra.
Na budowie przez ten czas zrobiła się elektryka, a teraz od poniedziałku znaczy się robią się TYNKI!!!
Zdecydowaliśmy się na mieszane tynki. W pokojach gipsowe a w łazienkach cementowe.
Małż zaczyna na górze (wczoraj skończylki tynkować) coś dłubać.
Musimy się bardzo spieszyć. Bo sprzedajemy mieszkanie i musiumy się przeprowadzić praktycznie do końca października a teoretycznie do 7 listopada 2009RRRRRRR
Fajnie???????????
Więc kanalizacja, podłogówka i sruuuuuu
A ja idę na urlop.
I pewnie sobie zniknę.
I pewnie i tak nikt tego nie zauważy.
Dobrze że dzis ostatni dzien w pracy.
A w niedzielę przyjeżdża moja siostra z dziećmi.
Ale bedzie sajgon.
Pozdrawiam wszystkich czytających.
Kurcze nawet nie zauważyłam że: jestem
kawika
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 314
Skąd: małopolska
U mnie na budowie......
Od wczoraj elektrycy rozkładają kabelki
Mąż robi ogrodzenie.
A ja ogólnie się wku..@@#$$$%
Tak mi wszyscy mącą z ogrzewaniem że już nic nie wiem (chodzi szczególnie o moc pieca). To jakaś paranoja.
Aaaa i zamontowali wczora dwa skośne okna i moje drzwi mi przywieźli (chwilowo zdjęć brak).
U mnie iec ciekawego.
Z nudów chyba mój małż zabrał się za ogrodzenie.
Podobno dzisiaj mają być dwa pozostałe okna i drzwi.
Od jutra wchodzą elektrycy (dwudniowy jak na razie poślizg).
Taaa. A co będzie to zobaczymy.
Wczoraj dzwonił syna P.Józka, który stwierdził, że jesteśmy mu winni 20.000!!!!!!!
Hmmm. Ciekawe za coo???????
Z tych 20.000 owszem należy mu się ale tylko 5.000. Ponieważ ja czekałam na robotę to stwierdziałm, że ona poczeka na pieniądze. Wredna suka jestem. A co.
Czekam i czekam do poniedziałku, kiedy to (podobno) mają wejść elektrycy.
A teraz na działce mój szanowny wziął się za ogrodzenie.
No to czekam .....
To czekanie jest okropne....
Nie lubię jak nic się nie dzieje.....
No dobra, czekam....
Po podliczeniu wszystkich kosztów Stan Surowy Zamknięty -
wyniósł 129.760,56 zł
No i proszę państwa uwaga, uwaga.
Z dniem wczorajszym moge sttwierdzić że mamy STAN SUROWY ZAMKNIĘTY (tak w 99%).
Bo-brakuje dwóch okien, które mają być jeszcze w tym tygodniu (skośne) i brakuje drzwi przez nas zamówionych (te na zdjęciach to drzwi zastępcze żeby można było robić elektrykę).
A więc, ttttttttaaaaaaaaadddddddddaaaaaaammmmmm
drzwi na taras (w tle inwestor)
a teraz kilka zdjęć z parteru (salon, w tle schody na piętro i wnęka na kibelek dla gości)
widok z wiatrołapu na przedsionek i salon
Zapomniałam dodać że zrobiłam zestawienie wszystkich wydatków.
I tak Stan Surowy Zamknięty - (bez dokumentacji i ceny działki) - wyniesie (nie mam jeszcze dwóch rachunków ale mniej więcej je doliczyłam) - max. 130.000 zł
To chyba nie tak źle???? Jak myślicie?
Jezeli dodam działkę i dokumantację: to całość wyniesie ok.: 207.500 zł.
Nie pisałam bo: nic się nie dzieje.
Jutro mają być okna.
Elektrycy od poniedziałku.
Tynakrze umówieni na początek sierpnia (a może wcześniej).
Oby tytlko wszystko wyszło jak trzeba.
Byłam na budowie i kilka zdjęć zrobiłam ale jeszcze nie zgrałam ich do komputera. Może dzisiaj?!
Wczoraj murarze skończyli wszystkie śicanki działowe.
Czekam teraz na okna, drzwi bramę. Okna ponoć mają być na dniach gorzej z bramą i drzwiami.
Jak tylko będą okna mam już elektryków. Jeszcze kanalizacja i centralne. Ale tym zajmie się mój małż.
AAAAAAAAAAAaaaaa zapominiałam dodać, że kolor blachy na dachu wygląda tak jak sobie wymarzyłam, a miałam obawy, że za jasny będzie.
Kurde dobrze że jest tak jak ma być
Tak teraz wygląda nasz domek
baaaaarrrrrdzdzddzdzdzdooooooo mi się podoba.
Z najnowszych wieści. W piątek przyjechała blacha. Kolor trochę inny niż oczekiwałam ale trudno.
Dzisiaj tylko lekkie dokończenia i DACH PRZYKRYTY. Niestety zdjęć brak. Może w tygodniu.
Chwilowo nic nowego do dodania. Czekam na okna, drzwi i bramę.
Kurde na weselu byłam i na poprawinach. Zmeczona jestem, a tu w pracy trzeba siedzieć.
Już nie mogę się doczekać kiedy pojadę na budowę. już dwa tygodnie nie byłam i pomału mnie trafia.
Na pocieszenie mój mąż zrobił aż, AZ AZ DWA zdjęcia stanu obecnego.
Jedno w poście powyżej, a drugie tutaj.
U mnie na budowie nic ciekawego, murują się kominy i ścianki działowe.
Czekam na blachę. Ma być w tym tygodniu. Zobaczymy.
Okna się robią.
Pojawiły się słupki podpierające zadaszenie na przyszłym tarasem.
Podobaja mi się. Tylko tak sobie myślę czy nie będzie przez to zadaszenie za ciemno w kuchni???
Yyyyyyyyyyyyyyyy zapomniałam, że: zamówiłam i zpłaciłam wczoraj blachę, rynny i inne tego typu pierdoły: 12.050 zł (309 m2),
zamówiłam okna Violin
zamówiłam bramę garażową Krispol
zamówiłam drzwi wejściowe ???yyyy (nie wiem jaka fima).
I jestem pusta jak bęben
