no to się dzieje:)
malujemy
http://img503.imageshack.us/img503/3684/obraz001qp9.jpg
tzn. mój niezawodny tato maluje- WAŁKIEM
a tak trudno było go przekonać żeby nie szczotką, w końcu on to "stara, dobra szkoła malarzy i tapeciarzy pokojowych- jeszcze z lat 70-tych co to wałka nie uznaje":)
położylismy z pomocą szwagra podłoge w garderobie- jak już pisałam jedna z szaf zamontowana :
http://img232.imageshack.us/img232/4489/obraz016fl8.jpg
http://img339.imageshack.us/img339/4852/obraz015yf0.jpg
każde z drzwi są przesuwne
drzwi do garderoby już też gotowe- brakuje 1 szafy, która mają zrobić w niedzielę
http://img137.imageshack.us/img137/7577/obraz021en3.jpg
poszliśmy za ciosem i ułożyliśmy podłogę w sypialni, która nadal czeka na farbę na ścianach :)
http://img137.imageshack.us/img137/2444/obraz018rx4.jpg
chłopaki przy pracy
http://img137.imageshack.us/img137/6310/obraz020cl8.jpg
od wczoraj na dole układają parkiet, będziemy mocno grzać i czekać aż IPE czy jak kto woli LAPACHO mocno przeschnie- dopiero wtedy (czyli za ok miesiąc) pójdzie na to lakier
jutro druga sypialnia tzw. dziecięca będzie miała podłogę. W niedzielę skończymy kotłownię, w której sama robię fugi (oj co z tego wyjdzie :))
http://img129.imageshack.us/img129/6492/obraz003nv1.jpg
Tata ma jeszcze wykafelkować podłogę, bo już będzie wiadomo jaki będzie jej poziom, żeby nie powstał próg z parkietem
Łóżko, komoda, stół do jadalni zamówione, zaliczka na materiał wpłacona, bo od stycznia podwyżka nawet 20% zwariowali.
Płytki na wiatrołap zmienione (tzn inny kolor- ciemniejszy) i czekają na swoją kolej
Kuchnia nadal w toku bo ....a lepiej nie mówić, ale to ostatnia duża sprawa na budowie. Wewnątrz domu oczywiście
Za oknami sajgon, zakopujemy się w błocie, my i samochody, które przyjeżdzają na budowę sąsiada. Szlag mnie trafia jak widze kolejne auto pakujące się przez naszą działkę na działkę obok, z której zrobili sobie parking. Ale tak to jest jak się płotu nie ma.