Zauważyłam u siebie niepokojące objawy.
Objaw 1 :
Zaczęłam patrzeć na ceny w sklepie. Zaczynam być sknerą. To straszne.
W sumie to może i lepiej, ale takie objawu nie pamiętam od .........roku 1998 - kiedy nie było na chlebek ?
To wszystko przez tą budowę.
Objaw 2:
Dziś się zastanowiłam i doszłam do wniosku, że w ciągu roku- półtora czeka mni eprzeprowadzka.
I tu się zastanowiłam - czy ja chcę się przeprowadzić ?
Ja to jakaś jestem głupia - podeszłam do budowy tak jak do kazdego innego projektu - trzeba go zaplanować i wykonać.
A zapomniałam o drobiazgu - ja tam mam mieszkać :):)
NIezłe jaja - to efekt przejścia z wersji wirtualnej budowy domu do wersji realnej.
Ciekawe jakie jeszcze przemyślenia mnie najdą ...:):)
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 353 wyświetleń