Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    2 772
  • komentarzy
    81
  • odsłon
    5 568

Entries in this blog

Nefer

Ale się nałaziłyśmy !!!!!!!!! O rety....

 

 


I mam łeb jak sklep, ale wiem coraz więcej. Wskrócie : najważniejsze odkrycia:

 

 


1. Gres na podłogę - wieeeeelkie płytki są piękne (60x60) i takie będą w wiatrołapie i wejściu do salonu.

 

 


2. Merbau - olejowany a nie lakierowany. Jest śliczny.

 

 


3. Wkład kominkowy Spartherm - największy Speedy - marne 3200 Euro ale decyzja podjęta. Na miłość nie ma rady .....:)

 


Obejrzałam na żywca francuskie "wypasione dizajnersko" kominki ( takie wolnostojące na środku salonu) - cena od 25.000 a wygląda - pożal się Boże !!! Na zdjęciu - pięknie, a na żywo po prostu wiocha. Chamskie farby chyba malowane proszkowo - no musieliby mi dopłacić

 


( przepraszam posiadaczy wkładów francuskich za uogólnianie, ale piszę na gorąco co myślę :):))

 

 


4. Płytki do łazienki górnej - tej z okręgami koncentrycznymi - słoneczne kolory poproszę. No i oczywiście polskich nie ma takich jak chcę - no to sobie znalazłam takie za 200 pln/metr. Ja to chyba sie z głupim przez ścianę widziałam. Może znajdę jeszcze coś tańszego

 

 


5. Sauna będzie. Nie jest za mała ( bo nam wyszło w projekcie 165 x 170) - wiem już jak się ją montuje i co trzeba podłączyć. A cena ? No w porównaniu z kolorowymi pismami - tanio jak barszcz. Z piecem i ławeczkami i szklanymi drzwiami - 5.000. Idzie przeżyć.

 

 


6. Balustrada metalowa, matowa może , a może nie , przekrój - rura, najprostsza jaka istnieje - zdecydowanie.

 

 


7. Obudowa kominka - dół - trawertyn, góra (walec) tynk strukturalny - jakiś szalony kolor, ale jeszcze nie wiem jaki.

 

 


8. Podobają mi się witraże. Drzwi wejściowe i chyba pierdyknę coś w takim jednym miejscu - ale nie powiem gdzie bo mi postukacie w czoło.

 

 


9. Wpadłam na włoskie lampy - ekspedientka chciała wezwać pogotowie - no masakra cenowa. NIE DAM ZA GÓWNIANY HALOGEN NA DRUCIE 5000 !!!! Wolę saunę - pomimo, że nie używam, ale mąż będzie miał radochę.

 

 


10. Obejrzałam garderobę - pięknąąąąąą - drzwi muszą być takie "meblowe" z drewna ( takiego jak w sypialni na podłodze) i z mlecznym szkłem.

 

 


11. Drzwi wewnętrze ze szłem również

 

 


12. Kocham czarny gres polerowany. Tylko nie mam go gdzie położyć :) Podobnie jak luksfery - których w domu nie będzie

 

 


13. Meble do słonecznej łazienki wybrane - będzie Koło tak jak ceramika. Są czaderskie - co prawda tylko jedna ekspozycja mi się podobała i długo jej szukałam, ale jestem zdecydowana.

 

 


14. Kuchni nie oglądałam - nie wszystko na raz :):)

 

 

 


I wyszłam z problemem. Potrzebuję drewna do łazienki na górę. Ale ale ale ale - do łazienki nadaje się merbau, teak i jatoba. A one są ciemne. A JA MUSZĘ MIEĆ JASNE JAK JESION KOLOROWY !!!!!!!!!! I co teraz ? Kicha z miodem i już. Musimy przemyśleć temat = moja Pani Architekt cały czas trybiła i trybiła i pojechała do domu rozwalać problem :)

 

 


Więcej grzechów nie pamiętam - to znaczy pamiętam , ale nie są ważne. Jak mi się coś przypomni to napiszę :):) Nogi mi w du...pkę wlazły - chyba się przekimam :)

 


Papapapapapa

Nefer

Ale się nałaziłyśmy !!!!!!!!! O rety....

 

 


I mam łeb jak sklep, ale wiem coraz więcej. Wskrócie : najważniejsze odkrycia:

 

 


1. Gres na podłogę - wieeeeelkie płytki są piękne (60x60) i takie będą w wiatrołapie i wejściu do salonu.

 

 


2. Merbau - olejowany a nie lakierowany. Jest śliczny.

 

 


3. Wkład kominkowy Spartherm - największy Speedy - marne 3200 Euro ale decyzja podjęta. Na miłość nie ma rady .....:)

 


Obejrzałam na żywca francuskie "wypasione dizajnersko" kominki ( takie wolnostojące na środku salonu) - cena od 25.000 a wygląda - pożal się Boże !!! Na zdjęciu - pięknie, a na żywo po prostu wiocha. Chamskie farby chyba malowane proszkowo - no musieliby mi dopłacić

 


( przepraszam posiadaczy wkładów francuskich za uogólnianie, ale piszę na gorąco co myślę :):))

 

 


4. Płytki do łazienki górnej - tej z okręgami koncentrycznymi - słoneczne kolory poproszę. No i oczywiście polskich nie ma takich jak chcę - no to sobie znalazłam takie za 200 pln/metr. Ja to chyba sie z głupim przez ścianę widziałam. Może znajdę jeszcze coś tańszego

 

 


5. Sauna będzie. Nie jest za mała ( bo nam wyszło w projekcie 165 x 170) - wiem już jak się ją montuje i co trzeba podłączyć. A cena ? No w porównaniu z kolorowymi pismami - tanio jak barszcz. Z piecem i ławeczkami i szklanymi drzwiami - 5.000. Idzie przeżyć.

 

 


6. Balustrada metalowa, matowa może , a może nie , przekrój - rura, najprostsza jaka istnieje - zdecydowanie.

 

 


7. Obudowa kominka - dół - trawertyn, góra (walec) tynk strukturalny - jakiś szalony kolor, ale jeszcze nie wiem jaki.

 

 


8. Podobają mi się witraże. Drzwi wejściowe i chyba pierdyknę coś w takim jednym miejscu - ale nie powiem gdzie bo mi postukacie w czoło.

 

 


9. Wpadłam na włoskie lampy - ekspedientka chciała wezwać pogotowie - no masakra cenowa. NIE DAM ZA GÓWNIANY HALOGEN NA DRUCIE 5000 !!!! Wolę saunę - pomimo, że nie używam, ale mąż będzie miał radochę.

 

 


10. Obejrzałam garderobę - pięknąąąąąą - drzwi muszą być takie "meblowe" z drewna ( takiego jak w sypialni na podłodze) i z mlecznym szkłem.

 

 


11. Drzwi wewnętrze ze szłem również

 

 


12. Kocham czarny gres polerowany. Tylko nie mam go gdzie położyć :) Podobnie jak luksfery - których w domu nie będzie

 

 


13. Meble do słonecznej łazienki wybrane - będzie Koło tak jak ceramika. Są czaderskie - co prawda tylko jedna ekspozycja mi się podobała i długo jej szukałam, ale jestem zdecydowana.

 

 


14. Kuchni nie oglądałam - nie wszystko na raz :):)

 

 

 


I wyszłam z problemem. Potrzebuję drewna do łazienki na górę. Ale ale ale ale - do łazienki nadaje się merbau, teak i jatoba. A one są ciemne. A JA MUSZĘ MIEĆ JASNE JAK JESION KOLOROWY !!!!!!!!!! I co teraz ? Kicha z miodem i już. Musimy przemyśleć temat = moja Pani Architekt cały czas trybiła i trybiła i pojechała do domu rozwalać problem :)

 

 


Więcej grzechów nie pamiętam - to znaczy pamiętam , ale nie są ważne. Jak mi się coś przypomni to napiszę :):) Nogi mi w du...pkę wlazły - chyba się przekimam :)

 


Papapapapapa

Nefer

Prace ruszyły.

 

Już załatwiłyśmy funkcjonalność wszystkich pomieszczeń - pani Architekt nakłada to na projekt dla wykonanwców.

W czwartek jedziemy na Bartycką, na wycieczkę - na cały dzień - choć to pewnie za mało. I będziemy szukać materiałów.... koszmar, ale trzeba.

 

W piątek ruszam do sądów i ksiąg wieczystych. Będzie wesoło. Biorę urlop, bo nie dość, że czas zmienili to jeszcze takie stresogenne miejsca - jakbym nie jeździła samochodę to miałąbym pod ręką jakąś piersióweczkę....

Nefer

Prace ruszyły.

 

Już załatwiłyśmy funkcjonalność wszystkich pomieszczeń - pani Architekt nakłada to na projekt dla wykonanwców.

W czwartek jedziemy na Bartycką, na wycieczkę - na cały dzień - choć to pewnie za mało. I będziemy szukać materiałów.... koszmar, ale trzeba.

 

W piątek ruszam do sądów i ksiąg wieczystych. Będzie wesoło. Biorę urlop, bo nie dość, że czas zmienili to jeszcze takie stresogenne miejsca - jakbym nie jeździła samochodę to miałąbym pod ręką jakąś piersióweczkę....

Nefer
A nowych rysunków nie będzie. Moja Pani architekt została napadnięta i pobita i okradziona. Strasznie mi przykro i źle mi bardzo, bo nie wiem jak jej pomóc, a jest naprawdę załamana. Bardziej chyba pobita "psychicznie" niż fizycznie (choć się nie widziałyśmy, więc mogę nie mam racji...wiem ,że była w szpitalu.)Co powinnam zrobić ? Rośnie we mnie złość - to przez tą cholerną niemoc. Ten kraj jest chory.
Nefer
A nowych rysunków nie będzie. Moja Pani architekt została napadnięta i pobita i okradziona. Strasznie mi przykro i źle mi bardzo, bo nie wiem jak jej pomóc, a jest naprawdę załamana. Bardziej chyba pobita "psychicznie" niż fizycznie (choć się nie widziałyśmy, więc mogę nie mam racji...wiem ,że była w szpitalu.)Co powinnam zrobić ? Rośnie we mnie złość - to przez tą cholerną niemoc. Ten kraj jest chory.
Nefer

Raport ze spotkania piątkowego :

 

 


Temat: łazienki na górze ( dla rodziców i dzieci)

 

 


Dwi koncepcje dla rodziców :

 

 


pierwsza z wyraźnym, symetrycznym podziałem przestrzeni ( na środku linie drewna albo ciemna glazura ) - wejście przez drzwi przesuwne od sypialni

 

 

 

 


http://images2.fotosik.pl/35/v8ldne6q396pecz1.jpg

 

 


Druga - wejście przed sypialnią, ale za drzwiami oddzielającymi część rodziców. Słoneczne kolory, połączenie jasnego drewna z terakotą (naprzemiennie, miękkie "wejście" drewna z przedpokoju do łazienki)

 

 


http://images2.fotosik.pl/35/3itnqybnkzh7qkdf.jpg

 


no i jeszcze łaziennka dla dzieci - póki co wersja pierwsza:

 

 


http://images1.fotosik.pl/35/okz557pfx2zpbtwa.jpg

 


przylega do łazienki rodziców stąd ten widoczny kibelek i bidet po lewej :)

Nefer

Raport ze spotkania piątkowego :

 

 


Temat: łazienki na górze ( dla rodziców i dzieci)

 

 


Dwi koncepcje dla rodziców :

 

 


pierwsza z wyraźnym, symetrycznym podziałem przestrzeni ( na środku linie drewna albo ciemna glazura ) - wejście przez drzwi przesuwne od sypialni

 

 

 

 


http://images2.fotosik.pl/35/v8ldne6q396pecz1.jpg

 

 


Druga - wejście przed sypialnią, ale za drzwiami oddzielającymi część rodziców. Słoneczne kolory, połączenie jasnego drewna z terakotą (naprzemiennie, miękkie "wejście" drewna z przedpokoju do łazienki)

 

 


http://images2.fotosik.pl/35/3itnqybnkzh7qkdf.jpg

 


no i jeszcze łaziennka dla dzieci - póki co wersja pierwsza:

 

 


http://images1.fotosik.pl/35/okz557pfx2zpbtwa.jpg

 


przylega do łazienki rodziców stąd ten widoczny kibelek i bidet po lewej :)

Nefer

A do skanu kominka powyżej dodam, że będzie to kominek sferyczny (jeśli wcześniej się ze mną mąż nie rozwiedzie w powodu jego ceny) o taki :

 

http://www.hajduk.com.pl/foto_duze/FD1_92.jpg" rel="external nofollow">http://www.hajduk.com.pl/foto_duze/FD1_92.jpg

 

Ta część obudowy kominka niekamienna będzie też wycinkiem walca - tak jak szyba komika.

I tu trzeba coś zamieszać z fakturą i kolorami

Schody pokryte na wierzchu merbau. podstopnice pokryte drewnem jasnym (takim z jakiego będzie stół w części jadalnej)

 

Balustrada schodów metalowa, prosta, bez żadnych ozdób, polerowana stal - bez elementów drewnianych.

Nefer

A do skanu kominka powyżej dodam, że będzie to kominek sferyczny (jeśli wcześniej się ze mną mąż nie rozwiedzie w powodu jego ceny) o taki :

 

http://www.hajduk.com.pl/foto_duze/FD1_92.jpg" rel="external nofollow">http://www.hajduk.com.pl/foto_duze/FD1_92.jpg

 

Ta część obudowy kominka niekamienna będzie też wycinkiem walca - tak jak szyba komika.

I tu trzeba coś zamieszać z fakturą i kolorami

Schody pokryte na wierzchu merbau. podstopnice pokryte drewnem jasnym (takim z jakiego będzie stół w części jadalnej)

 

Balustrada schodów metalowa, prosta, bez żadnych ozdób, polerowana stal - bez elementów drewnianych.

Nefer

Jak pisałam wcześniej moja szanowna Teściowa była uprzejma uśmiercić gdzieś postanowienie sądu w sprawie jej własności działki ( ona otrzymała spade)

I zaczęłam drążyć i jestem zaskoczona.

Zadzwoniłam do ksiąg wieczystych (oni na podstawie tego postanowienia zrobili wpis) - a miła Pani powiedziała, że muszę do sądu rejonowego, do wydziału spraw cywilnych.

Zadzwoniłam do sądu - a tam miła Pani mówi, że nie ma sprawy - taki i taki numer pokoju, trzeba będzie wyciągnąć akta z archiwum i nie ma sprawy.

 

No nie! Jeszcze weźmie i się wszystko uda....

 

 

A miła Pani w urzędzie skarbowym powiedziała, że wyda zaświadczenie o przedawnieniu opłaty podatku od tego postanowienia i już .....

 

Możecie w to uwierzyć ?

 

A gazu jak nie było tak nie ma.... dla równowagi.

 

A wypis z rejestru - JAK MI SIĘ BARDZO SPIESZY - to mam zadzwonić w poniedziałek i przepraszają za panią z Biura Podawczego.

 

Ja to chyba założę fan klub tej Pani z Biura Podawczego. Przerąbała sobie we wszystkich wydziałach we własnej gminie !! To prawdziwy talent !!!! ma odpowiednie skills, żeby być "pierwszą linią" w obsłudze klienta.

 

Gratuluję też osobie rekrutującej kadry w gminie - to duży sukces wyszukać taką lebiegę....

 

Zaraz zeskanuję kuchnię...

Nefer

Jak pisałam wcześniej moja szanowna Teściowa była uprzejma uśmiercić gdzieś postanowienie sądu w sprawie jej własności działki ( ona otrzymała spade)

I zaczęłam drążyć i jestem zaskoczona.

Zadzwoniłam do ksiąg wieczystych (oni na podstawie tego postanowienia zrobili wpis) - a miła Pani powiedziała, że muszę do sądu rejonowego, do wydziału spraw cywilnych.

Zadzwoniłam do sądu - a tam miła Pani mówi, że nie ma sprawy - taki i taki numer pokoju, trzeba będzie wyciągnąć akta z archiwum i nie ma sprawy.

 

No nie! Jeszcze weźmie i się wszystko uda....

 

 

A miła Pani w urzędzie skarbowym powiedziała, że wyda zaświadczenie o przedawnieniu opłaty podatku od tego postanowienia i już .....

 

Możecie w to uwierzyć ?

 

A gazu jak nie było tak nie ma.... dla równowagi.

 

A wypis z rejestru - JAK MI SIĘ BARDZO SPIESZY - to mam zadzwonić w poniedziałek i przepraszają za panią z Biura Podawczego.

 

Ja to chyba założę fan klub tej Pani z Biura Podawczego. Przerąbała sobie we wszystkich wydziałach we własnej gminie !! To prawdziwy talent !!!! ma odpowiednie skills, żeby być "pierwszą linią" w obsłudze klienta.

 

Gratuluję też osobie rekrutującej kadry w gminie - to duży sukces wyszukać taką lebiegę....

 

Zaraz zeskanuję kuchnię...

Nefer

Wczoraj przyszło awizo.

 


Dzisiaj dostała pismo z gminy O WSZCZĘCIU POSTĘPOWANIA.

 

 


Oj, jaka jestem dumna ..... :):)

 

 


Dzwonię do gazowni - na speaker phonie wiszę od rana - jakoś nikt sie nie zgłasza... dziwne, albo ja taka wiecznie zdziwiona....

 

 


Wypis z rejestru gruntów - "no to na pewno nie 10 dni proszą pani - my tu zawaleni robotą, ale proszę dzwonić"

 

 


A poza tym jestem wyluzowana jak kaczuszka :)

 

 


Zaraz coś zeskanuję .. może .... mam kaczą grypę ...chyba

Nefer

Wczoraj przyszło awizo.

 


Dzisiaj dostała pismo z gminy O WSZCZĘCIU POSTĘPOWANIA.

 

 


Oj, jaka jestem dumna ..... :):)

 

 


Dzwonię do gazowni - na speaker phonie wiszę od rana - jakoś nikt sie nie zgłasza... dziwne, albo ja taka wiecznie zdziwiona....

 

 


Wypis z rejestru gruntów - "no to na pewno nie 10 dni proszą pani - my tu zawaleni robotą, ale proszę dzwonić"

 

 


A poza tym jestem wyluzowana jak kaczuszka :)

 

 


Zaraz coś zeskanuję .. może .... mam kaczą grypę ...chyba

Nefer

Nie myślcie sobie, że ja tu podsypiam po cichutku.

 

 


MAM WYKONAWCĘ !!!!!!!!!!!!!

 

 


Zdecydowałam się - może jestem blondynką, ale człowiek od razu mi się spodobał i nawet jakby mi krzyknął o 20.000 więcej niż krzyknął to bym go wzięła :):) Ano wiem, wiem, nie ufać przeczuciom, ale na swoje usprawiedliwienie powiem, że polecony wielokrotnie :):)

 

 


A więc umowa między nami była taka, że materiały załatwia on, są dobrej jakości, ale w niskich cenach - niezłe co ? ALE w zamiar płacę odpowiednio za robociznę. OK - mnie to pasi , bo sama wyznaję tę religię - u mnie ludzie nie zarabiają groszy, bo uważam, że jaka płaca taka praca - może gupia jezdem .... ale tak juz mam.

 

 


A więc do rzeczy - czyli WYCENA , która wygrała:

 

 


Fundamenty:

 


Materiały - 30.028 + koszt pompy

 

 


Stan surowy otwarty :

 

 


Materiały - 58.429 + koszt pompy

 


+ 10 % na nieprzewidziane koszty

 


czyli 64.271

 

 

 


Razem materiały : 94.299 pln brutto.

 

 


Robocizna : 47.168 + 7% VAT

 

 


W drodze negocjacji udało się w te ceny wkleić osadzenie okien i drzwi, a może również rozwalenie rudery. A ponadto nie interesuje mnie już NIC - zakwaterowanie robotników, sprzęt, maszyny, transport, rozładowni, przechowywanie i takie tam różne inne przyjemnostki.

 

 


No to idąc dalej:

 

 


za robociznę dachu przewiduję 5000

 


za materiały jakieś 11.000

 


Veluxy - 10.000

 


inne okna 26.000

 


drzwi wejściowe - 3000

 


brama - nie mam pojęcia

 

 


Wychodzi - 19,467 !!!!!! i jesteśmy w domu , bo założyłąm stan surowy zamknięty za 200 K.

 

 


nawet nie wiecie jak się cieszę :):):)

 

 

 


Ale może ja i blondynka jestem, ale sobie sprawdziłam ceny materiałów budowlanych podanych przez mojego Wykonanwcę. I wiecie co ?

 


Sprawdziłam ceny Thermoporu 25 i 11,5 oraz betonu 20 i 15.

 


Na tych 4 rzeczach oszczędzam dokładnie 9.926 pln.

 


To ja wolę temu Panu dołożyć, żeby i reszta mu tak dobrze szła :):)

 

 


A pewnie i tak bilans się wyrówna..

 

 


Tak więc jesteśmy po słowie. Muszę popracować nad umową, którą dostałam do przejrzenia.

 

 


10 marca - ma być gotowy wypis z rejestru gruntów

 


13 marca - ma być gaz

 


moja teściowa nadal szuka wyroku sądu koniecznego do podatków koniecznego do notariusza - a, szkoda gadać.

 

 


Zima trzyma - ale to przeze mnie - niech potrzyma do końca marca, potem kredyt i w kwietniu juz ziemia odtaje i JECHANE :)



×
×
  • Dodaj nową pozycję...