Nie myślcie sobie, że ja tu podsypiam po cichutku.
MAM WYKONAWCĘ !!!!!!!!!!!!!
Zdecydowałam się - może jestem blondynką, ale człowiek od razu mi się spodobał i nawet jakby mi krzyknął o 20.000 więcej niż krzyknął to bym go wzięła :):) Ano wiem, wiem, nie ufać przeczuciom, ale na swoje usprawiedliwienie powiem, że polecony wielokrotnie :):)
A więc umowa między nami była taka, że materiały załatwia on, są dobrej jakości, ale w niskich cenach - niezłe co ? ALE w zamiar płacę odpowiednio za robociznę. OK - mnie to pasi , bo sama wyznaję tę religię - u mnie ludzie nie zarabiają groszy, bo uważam, że jaka płaca taka praca - może gupia jezdem .... ale tak juz mam.
A więc do rzeczy - czyli WYCENA , która wygrała:
Fundamenty:
Materiały - 30.028 + koszt pompy
Stan surowy otwarty :
Materiały - 58.429 + koszt pompy
+ 10 % na nieprzewidziane koszty
czyli 64.271
Razem materiały : 94.299 pln brutto.
Robocizna : 47.168 + 7% VAT
W drodze negocjacji udało się w te ceny wkleić osadzenie okien i drzwi, a może również rozwalenie rudery. A ponadto nie interesuje mnie już NIC - zakwaterowanie robotników, sprzęt, maszyny, transport, rozładowni, przechowywanie i takie tam różne inne przyjemnostki.
No to idąc dalej:
za robociznę dachu przewiduję 5000
za materiały jakieś 11.000
Veluxy - 10.000
inne okna 26.000
drzwi wejściowe - 3000
brama - nie mam pojęcia
Wychodzi - 19,467 !!!!!! i jesteśmy w domu , bo założyłąm stan surowy zamknięty za 200 K.
nawet nie wiecie jak się cieszę :):):)
Ale może ja i blondynka jestem, ale sobie sprawdziłam ceny materiałów budowlanych podanych przez mojego Wykonanwcę. I wiecie co ?
Sprawdziłam ceny Thermoporu 25 i 11,5 oraz betonu 20 i 15.
Na tych 4 rzeczach oszczędzam dokładnie 9.926 pln.
To ja wolę temu Panu dołożyć, żeby i reszta mu tak dobrze szła :):)
A pewnie i tak bilans się wyrówna..
Tak więc jesteśmy po słowie. Muszę popracować nad umową, którą dostałam do przejrzenia.
10 marca - ma być gotowy wypis z rejestru gruntów
13 marca - ma być gaz
moja teściowa nadal szuka wyroku sądu koniecznego do podatków koniecznego do notariusza - a, szkoda gadać.
Zima trzyma - ale to przeze mnie - niech potrzyma do końca marca, potem kredyt i w kwietniu juz ziemia odtaje i JECHANE :)
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 458 wyświetleń