Jestem spowrotem - nie pozbędziecie się mnie tak łatwo
Dobrze, że mam ten cel w życiu jakim jest budowa domu. Moja przyjaciółka jednak umiera, ma przerzuty do mózgu, płuc, biodra.. 2-5 tygodni. Tak więc nie będę pisac zbyt regularnie - musicie mi wybaczyć. Bardzo mi z tym ciężko - więc rzucam się w wir spraw związanych z budową. Za dużo palę, za mało śpię i jem, ale forum daje mi zapomnieć i nie myśleć przez chwilę. Jest szansa, że nie zwariuję.
Dziś miałam spotkanie z moją panią architekt wnętrz. Spędziłyśmy 4 godziny gadając, gadając, gadając. Musiałam jej opwiedzieć cały mój świat kształtów, kolorów, form.. dobrze, że jest internet - obrazkami lepiej się "opowiada". Ustaliłyśmy regularne spotkania - co piątek wieczorem. Podoba mi się. Jest fajna i lubi to co robi. Mamy podobne spojrzenie na wiele spraw. Ona też nie lubi udziwnień i nowobogackich wnętrz- choć jak już szaleć to na całego....
Wczoraj spotkałam się w Superwykonawcą ( dzięki Krzychu). Czekam na wycenę (za tydzień), ale raczej już wygrał ten przetarg.
Szczególnie, że zaraz po nim miałam spotkanie z innym wykonawcą
( zaczął spotkanie od pytania czy chcę robić na fakturę czy nie???????????????- jesli on tak zatrudnia ludzi do budowy - bez umów, ubezpieczeń etc - to ja dziękuję). Powiedział, że "wprowadzi mnie" na zimę - od kwietnia do grudnia, 263 p.u + 32 garażu w technologii tradycyjnej i to się ma udać..... chyba za dużo się naczytałam. Może będzie taniej ale na pewno nie lepiej. Źle trafił.
Za tydzień w piątek minie 2 tygodnie od złożenia wniosków ws. mediów. Będę atakować :)
Aaaaaaa zmieniłam zdanie co do technologii budowania - możecie na mnie nakrzyczeć , ale zamieniłam Silke 24 + Rockwool 12 na Porotherm i styropian. Trudno - dałam się przekonać i to nie ceną .... no cóż kobieta zmianną jest....
Będę Was informowac :) si ju són :)