Dziennik Ady i Rafała
Przez Ada Rafał,
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 1 491 wyświetleń
Przez Ada Rafał,
Przez Ada Rafał,
a dzisiaj.... o 9.00 podjechał samochód Gazownia Serwis, wysiadło trzech panaów, wypalili po papierosku i włączyli nam gaz. Tak więc mamy już ocieplony strop, ogrzewanie działa, krótko mówiąc ...nie taka zima straszna.
p.s. procedury załatwiania gazu ziamnego trwały 6 miesięcy, tak więc rozumiecie skąd nasza radość że już wszytko OK.
Przez Ada Rafał,
hmm... w ferworze walki z wykańczaniem domu, zapomnialiśmy o.... ociepleniu poddasza. Coś nam nie pasowało, niby jeszcze lato a rano zimno jak ..... A przecież specjalnie nie kazaliśmy naszmu wykonawcy układać wełny na stropie bo zdecydowaliśmy się na izolację metodą nadmuchiwaną, tylko że jakoś tak wyszło, że nie zamówiliśmy ekipy, a później wyleciało nam to z głowy. W każdym razie, w tą sobotę pojawiła się ekipa, wysypali nam 25 cm, ekofibru i jest cieplutko jak w termosie. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem tej techniki, nasze poddasze było lekko zagracone, przez instalację ogrzewania, instalację elektryczną, oświetlenie halogenowe itp. Ale dla tej ekipy nie stanowiło to żadnego problemu, za pomocą specjalnej pompy i czegoś na kształt rury od odkurzacza wtłoczyli izolację w każdy zakamarek naszego stropu. Po zakończeniu wszystko wygląda jak przykryte pierzem. Zapraszam na nasze strony, zobaczycie jak to wygląda.
Gorące podziękowanie dla p. Andrzeja Ugolika i pracowników firmy Ekobud, za szybką i profesjonalną obsługę.
Przez Ada Rafał,
mamy już za sobą pierwszy miesiąc w nowym domu a więc do naszej skrzynki pocztowej wpływają pozdrowienia od zaprzyjaźnionych instytucji, jak zakład energetyczny, zakład wodociągowy itp ( he he ).
Bardzo nas intrygowało ile kosztuje utrzymanie domu, z tego co widać do tej pory nie będzie tak tragicznie, mimo że nie należymy do osób, które jakoś szczególnie oszczędzają energię. Jak jest zimno to dogrzewamy, jak było za gorąco, działała klima, woda lała się w ogrodzie cały sierpień, odkąd kupiliśmy suszarkę, to nawet nie chce nam się rozwieszać prania itp..
A więc:
prąd 360 PLN ( od 01.07 do 10.09 )
woda 120 PLN ( od 01.07 do 10.09, większość wody poszła na ogród )
śmieci 36 PLN ( za 1 miesiąc )
szambo 0 PLN ( jeszcze się nie napełniło, ale myślę że stanie się to lada dzień, mamy zbiornik 10m3, jedno wybranie kosztuje 130 PLN )
gaz 0 PLN ( jeszcze nam nie podłączyli
ochrona 122 PLN ( za 1 miesiąc )
Z tego co widać, energia elektryczna stanowi największy składnik kosztów utrzymania, jednak wartość ta jest napewno zawyżona, gdyż z powodu braku gazu ciepła woda i ogrzewanie jest na prąd. Gaz ziemny jest sporo tańszy niż prąd tak więc ogólny koszt powinien być niższy, oczywiście w zimie będzie gorzej.
Myślę że w okresie letnim i przejściowym, średni koszt utrzymania domu będzie wynosił ok 350 PLN miesięcznie, a w zimie ? Zobaczymy.
Czy to dużo czy mało, nie wiem, ale w porównaniu do kosztów utrzymania 50 m2 mieszkania ( 450 PLN miesięcznie ), w którym mieszkaliśmy do tej pory nie wygląda to źle.
Przez Ada Rafał,
A więc:
Mieszkamy już dwa tygodnie i chociaż nasz dom nie jest kompletnie urządzony no i nie mamy jeszcze gazu ( właśnie trwają wykopy ) to jesteśmy ogromnie zadowoleni. W porównaniu do mieszkania w bloku, dom ( nawet taki nieduży jak nasz ) daje zupełnie inny standard życia. Prywatność, niezależność kontakt z naturą, ogród, po prostu życie stało się z dnia na dzień dużo piękniejsze. Tylko nasze koty nie mogą jeszcze dość do siebie.
Teraz zajmujemy się głównie doborem mebli i elementów dekoracyjnych, co pochłania dużo czasu ( i kasy ), ale jest bardzo przyjemne.
Tak więc nasza przygoda z budowaniem powoli się kończy, życzymy wszystkim forumowiczom równie szczęśliwego zakończenia.
zapraszamy na nasze strony, jest tak kilka nowych zdjęć
Przez Ada Rafał,
hurra !!!
od soboty mieszkamy w naszym nowym pięknym domku. Na razie mamy straszne urwanie głowy, jak się sytuacja trochę wyluzuje napiszemy jak poszło i wrzucimy kilka zdjęć na naszą stronę.
Przez Ada Rafał,
Przez Ada Rafał,
podłogi gotowe, ściany pomalowane, kuchnia wyposażona, klima pracuje, nawet trawa już posiana..... słowem można by się wprowadzać gdyby nie ... brak wody
ehh.... wprawdzie już kładą rurę w ziemi, ale aby mieć wodę w kranie jeszcze długa droga. Ale cóż, jesteśmy dobrej myśli, że jeszcze w tym miesiącu będziemy cieszyć się naszym domkiem.
Przez Ada Rafał,
Przez Ada Rafał,
Przez Ada Rafał,
z dobrych wiadomości:
mamy już prąd i za kilka dni będziemy mieli pozwolenie na budowę przyłącza gazowego. W domu trwają prace wykończeniowe, do końca tygodnia będą już wszystkie podłogi. Nie możemy się doczekać jak będą wyglądać, bo będziemy je przed lakierowaniem bejcować na biało !! Podłogę kładzie Ady tato, więc o jakość i efekt końcowy jesteśmy spokojni.
ze złych wiadomości:
wygląda na to, że po 8 miesiącach współpracy rozstaniemy się z naszym głównym wykonawcą i wykończenie będziemy robić we własnym zakresie. O powodach nie będę na razie pisał bo piłka jest w grze i różnie może się to skończyć.
jak nasz domek wygląda dzisiaj możecie zobaczyć na naszych stronach.
Przez Ada Rafał,
mamy już komplentą glazurę w dużej łązience, teraz układają w małej. Cały dom nabrał charakteru szpitalnego, bo wszytko jest pomalowane na biało, ale to tymczasowe bo już myślimy nad kolorem ścian wewnętrznych. Zaczynamy też montować ogrodzenie działki.
Kilka zdjęć na naszych stronach.
Przez Ada Rafał,
ostatnie dni były dla nas wyczerpujące, nasz wykonawca mocno przyspieszył i musieliśmy wybrać całą glazurę i terakotę w jeden dzień, całe szczęście w Warszawie tego nie brakuje tak więc udało się, choć oczopląs mam do dzisiaj.
Na budowie tłok, że ciężko się poruszać, tynki wewnętrzne już zrobione. Zadowolenie jesteśmy że zdecydowaliśmy się na płyty G-K, dzięki temu ściany są równe jak stół no i wszytko wygląda bardzo estetycznie, na suficie też już wiszą płyty. W łazienkach i kuchni trwa układanie glazury, oczywiście zapomnieliśmy położyć maty grzewcze pod posadzki w łazienkach, tak więc terakota układana jest po raz drugi.
A my ... rozglądamy się już za meblami kuchennymi..
Przez Ada Rafał,
Przez Ada Rafał,
Z oststniej chwili !!!
W niedzielę przyszedł na świat nasz syn Konrad, wprawdzie troszkę się pospieszył ale cieszy się doskonałym zdrowiem, waży 3250 g i mierzy 55 cm.
Tak więc sprawy budowy zeszły na drugi plan. Staraliśmy się strasznie aby dom był gotowy przed narodzinami, lecz okazało się, że ekipy budowlane nie są w stanie osiągnąć tak dobrego wyniku jak matka natura. :)
Teraz już na trzy głosy ( w tym jeden bardzo intensywny ) będziemy naciskać naszego wykonawcę na przyspieszenie tempa prac.
[ Ta wiadomość była edytowana przez: Ada & Rafał dnia 2003-04-30 09:12 ]
Przez Ada Rafał,
w związku ze straszną zimą, termin oddanie naszego domu przesunie się o ok. 2 miesiące. Tak więc musieliśy zmienić terminy wypłaty transz kredytu i okres karencji spłaty, naszczęście tym razem BPH okazał ludzkie oblicze i wszystko odbędzie się szybko i sprawnie za pomocą jedengo aneksu.
a na budowie mamy zrobione wylewki a w nich zatopione legary pod podłogę, wyszło całkiem ładnie a co najważniejsze równo.
Przez Ada Rafał,
dzisiaj zostało wkopane szambo, tak więc podstawowe potrzeby mamy zapewnione.
I to koniec dobrych wieści, gdyż okazało się że słup, z którego mamy pobrać energię elektryczną znajduje się już na działce prywatnej ( 20 cm od granicy ), a nie na drodze publicznej jak wcześniej myśleliśmy.
Tak więc czeka nas kilku ( kilkunasto ) tygodniowa walka z papierkologią, celem uzyskania służebności notarialnej.
Ehhh....
[ Ta wiadomość była edytowana przez: Ada & Rafał dnia 2003-04-17 16:12 ]
Przez Ada Rafał,
Przez Ada Rafał,
Przez Ada Rafał,
Czy ktoś może zamówić wiosnę !!! To jest jakieś nieporozumienie, wprawdzie przewidywaliśmy, że jak tylko my będziemy budowac dom to będzie zima stulecia, ale to co się dzieje to lekka przesada.
Mimo zimna, alarmowcy kładą swoje kabelki, a przez weekend zostały wymienione wszytkie ścianki działowe, bo poprzednie były jakieś niepewne.
Przez Ada Rafał,
Przez Ada Rafał,
Przez Ada Rafał,
Przez Ada Rafał,
Na naszej budowie zamieszkał pewien piesek ( nazwaliśmy go Kajtek ), przez cały czas myśleliśmy że to sąsiadów, ale okazało się że jest całkiem bezpański.
Tak więc póki co pożera kanapki naszej ekipy i pilnuje budowy ( szczeka na obcych ). Jest całkiem fajny, jak znam dobre serce Ady, to zostanie już z nami, tylko nie wiem co na to nasze dwa koty ?!
Jeżeli chcecie zobaczyć Kajtka to zapraszam na naszą stronę www.
Przez Ada Rafał,
Tynkowanie idzie pełną parą, dobrze że jest słońce to wszystko schnie błyskawicznie. Instalujemy też rynny i zaczynamy robić taras.
Termin zakończenia zbliża się nieuchronnie, ciekawe czy nasz wykonawca sobie z tym poradzi. Największym problemem mogą okazać się media, bo o ile same wykonanie zajmie kilka dni to papierkologia trwa już 2 miesiące i końca nie widać.