Się narobiło zaległości. Tyle tej pracy w pracy, pracy w domu, yh.
No to nadrabiamy...
Więc murarze zabrali się wreszcie do roboty :)
http://www.bazhyl.yoyo.pl/018.jpg
W tym czasie syn się bawił...
http://www.bazhyl.yoyo.pl/019.jpg
A dom rósł w oczach
Niech się mury... zaczął podśpiewywać inwestor gdy zobaczył co to się narobiło ...
http://www.bazhyl.yoyo.pl/017.jpg
Przy okazji zauważyłem, że murarze nie przykładają się do roboty jak powinni... byłem z rańca w pracy jak co dzień, więc teść zadziałał i była mała rozbiórka i poprawki... mam nadzieję, że nie będzie trzeba codziennie błędów wytykać.
Aż się boję kosztów liczyć na tym etapie, natomiast pierwsza transza i bieżące wynagrodzenia gospodarstwa domowego zostały wykorzystane. Bank nie popuści więcej jeśli nie zakopię rurki w ziemi (woda) i nie wybuduję domu w stanie bezdachowym. Na szczęście są jeszcze zaskórniaki na więźbę to się odbierze czekając na następną transzę. Gdy murarze będą robić swoje (pewnie z 3 tygodnie) mam czas, by się uporać z wodą.
Ponieważ nie było opcji, by materiał na ściany rozładowywać w sensowny sposób był on zrzucany przy ogrodzeniu. Czas było więc zamówić sprzęt ciężki, który zrobi z tym porządek - koszt 320zł.
http://www.bazhyl.yoyo.pl/015.jpg" rel="external nofollow">http://www.bazhyl.yoyo.pl/015.jpg
Silikaty się rozwoziły pod kierownictwem teścia, więc inwestor postanowił zadbać o izolacje poziome. Izolbet A - 150zł, Izolbet K - 500zł, papa - 450zł.
http://www.bazhyl.yoyo.pl/016.jpg" rel="external nofollow">http://www.bazhyl.yoyo.pl/016.jpg
No i poszło... 23 m3 betonu B15 (5300zł)i chudziak wylany. Wcześniej ukręciliśmy z teściem i szwagrem zbrojenie pod garażem z drutu fi6, ponieważ miałem lekką nadwyżkę tego materiału, a w projekcie był fi8, którego nie posiadam.
Beton lał teść, ja robiłem zdjęcia...
http://www.bazhyl.yoyo.pl/014.jpg" rel="external nofollow">http://www.bazhyl.yoyo.pl/014.jpg
Popełniliśmy taktyczny błąd - było nas dwóch, a gruchy za szybko jeździły... w związku z tym nie wszędzie jest równo jak być powinno... szczególnie w garażu krajobraz pozostał iście księżycowy.
Trochę ostatnio słabo stoję z czasem, więc nadrabiam zaległości w dzienniku...
Rozprowadzono kanalizację. W sumie prawie wg projektu (drobne zmiany). Rury 50 w części zamieniono na 80 i wszystko co się dało zostało tak podłączone, by się schowało pod chudziakiem. Koszt w sumie materiały + robocizna to 1800zł.
http://www.bazhyl.yoyo.pl/011.jpg
Samodzielnie (czytaj z pomocą teścia i szwagra) przekopałem się pod ławą i mam już rurkę PE 32 w domu :).
Koszt materiałów 60zł.
http://www.bazhyl.yoyo.pl/013.jpg
Również własnymi rękoma zamontowałem rurkę fi160+kolanko doprowadzającą powietrze do kominka.
Kosz materiałów 100zł.
Kilkadziesiąt godzin rodzinnej pracy, kilkadziesiąt ton piachu rozwieziona i zagęszczona w fundamentach...
W sumie cała przyjemność kosztowała mnie:
Piach - 270zł x 8 = 2160zł
Paliwo do maszynki ubijającej - 70zł
Na poniższej fotografii szwagier i szwagierka przy pracy
Kanaliza jednak zostanie wykonana zgodnie z projektem, założenie - jak będzie dobrze wykonana nie powinno się nigdy nic zatkać :). Mam nadzieję, że nie jestem naiwny...
Zgodnie z hasłem "chcesz mieć dobrze, zrób sobie sam" razem z moją drugą połową podczas weekendowej nieobecności ekipy zabraliśmy się za izolowanie fundamentów Dysperbitem Izohan (najtaniej w Castoramie - 49zł/20kg).
Zakładam, że od wewnątrz wody raczej być nie może, więc idzie warstwa podkładowa (1:1 z wodą), następnie warstwa właściwa.
http://www.bazhyl.yoyo.pl/008.jpg
Oczywiście nad wszystkimi pracami czuwał kierownik budowy...
Uwag nie było :) więc zakładam, że robota wykonana poprawnie...
W projekcie mam kanalizację rozprowadzoną wewnątrz budynku i wyprowadzoną za pomocą jednej rury przez garaż. Dziś spotkałem się z fachowcem i stwierdził, że najlepiej byłoby wyprowadzić dwie rury (kuchnia i łazienka) i połączyć je na zewnątrz. W razie konieczności dokonania ewentualnej naprawy nie ma problemu ze skuwaniem posadzki. Zastanawiam się które rozwiązanie jest korzystniejsze...
Koszt: 400zł + materiały
Rysunek poglądowy:
http://www.bazhyl.yoyo.pl/007.jpg" rel="external nofollow">http://www.bazhyl.yoyo.pl/007.jpg
W poniedziałek zakupiłem wapno - na początek 600kg w cenie 301zł z transportem. Do tego wywrotka piasku - 380zł z transportem.
Do odizolowania ścianki fundamentowej od ławy zastosowałem folię fundamentową (2 warstwy) - koszt 150zł.
Od wtorku stawiają się ścianki...
Dziś zakupiłem 14 ton cementu w cenie 6450zł z transportem mając nadzieję, że starczy mi ta ilość na zamknięcie stanu surowego.
Dziś przetransportowałem 1728 bloczków betonowych. Jak to zwykle bywa człowiek gdzie się da jest robiony w balona... W marcu dałem zaliczkę na bloczki, aby kupić je w cenie 2,30zł za sztukę, a dziś jak przyjechałem zapłacić przemiły Pan sprzedawca-betoniarz stwierdził, że koszt 1 sztuki to 3,50zł. Policzył mi ile kupiłem za 2,30zł (zaliczka 1500zł), a resztę chciał mi sprzedać po 3,50zł. Ostatecznie stanęło na 2,30zł i 2,80zł. Bez porannej kawy byłem nakręcony tą sytuacją. Transport 120zł za kurs (x3) HDSem.
Zamówiłem również cement do zaprawy 1400kg w cenie 718zł brutto z transportem.
Dnia 10 maja roku pańskiego 2007 odbyło się zalewnie ław fundamentowych.
Wykop został na moje życzenie wyłożony folią, co by wszystko odbyło się zgodnie ze sztuką zalewania, lub chociaż aby było do tej sztuki zbliżone. Tutaj nadmienię, że oczywiście specjaliści przeze mnie zatrudnieni mieli dużo problemów, bo... poco, naco i dlaczego. Zbrojenie było przygotowywane przez dwa dni, kierownik odebrał jako zgodne. Betonu poszło mi trochę więcej niż powinno ponieważ wykop pod ławy ekipa zrobiła nie do końca po mojej myśli, więc trzeba było wlać dwie gruchy (18m3).
http://www.bazhyl.yoyo.pl/006.jpg" rel="external nofollow">http://www.bazhyl.yoyo.pl/006.jpg
Roboty ziemne zakończone, koszty podliczone. Mimo wszystko udało się conieco zaoszczędzić.
Nasz przepiękny wykop, który pozwolił mi zrzucić parę kilo i zaoszczędzić nieco grosza wydanego na solarium (w sumie nigdy nie byłem, ale mógłbym).
Długa przerwa się stała, a wszystko z okazji narodzin najmniejszego członka rodziny pamiętniego popołudnia dnia 25 kwietnia 2007. A nowy członek rodziny wygląda tak:
http://www.bazhyl.yoyo.pl/004.jpg
Waga: 4150g
Wzrost: 57cm
Oczywiście rodzice bardzo dumni, chociaż czasami mają dość...
Poświęconych kilka moich dni po pracy oraz teścia przed (druga zmiana) i efekt taki jak na zdjęciu. Obecnie mamy wykopane praktycznie 70%, do końca tygodnia powinniśmy skończyć.
W piątek spotykam się z murarzami celem ustalenia czy wykop odpowiedni oraz aby omówić sprawy noclegowo-techniczne.
Na froncie pojawiła się istotna przeszkoda - droga przy działce wąska, brama wąska i okazało się, że pompa i grucha nie wjedzie mi na posesję (!). Myślałem chwilę i na razie wymyśliłem - jutro Castorama, kupię spawarkę i zespawam furtkę z bramą, a potem utnę słupek - te kilkadziesiąt centymetrów powinno pomóc, jeśli nie to będzie ostro. Będę chyba beton z gruchy taczkami spod płotu woził .
Humus ściągaliśmy dość długo ponieważ z czasem było kiepsko, jednak jak widać poniżej - udało się. 19-go kwietnia weszli geodeci - osie wyznaczone. Osobiście rozciągneliśmy wszystkie sznurki i rozpoczęło się kopanie pod ławy.
http://www.bazhyl.yoyo.pl/002.jpg" rel="external nofollow">http://www.bazhyl.yoyo.pl/002.jpg
Poszukiwanie kredytu rozpoczęliśmy w zeszłym roku. Ponieważ czasu nie mamy zbyt dużo wybór padł na Expander - jednak niestety z wiadomych względów wciskają ludziom GE Bank nie informując ich o ukrytych kosztach. Ostatecznie wybraliśmy konkurencję - Open Finance - tutaj jest całkiem rzeczowo (i nie usłyszałem słowa o Getin) - wniosek złożony do mBanku, jednak idzie dość opornie, więc jako alternatywa Millenium. W obu przypadkach CHF.
Z niecierpliwością czekamy na rozstrzygnięcie, ponieważ niebawem szykują się grubsze wydatki, a oszczędności niewiele więcej ponad stan zero.
Wszystkie papierki załatwione jeszcze w zeszłym roku:
1) Mapki do celów projektowych
2) Wypis i wyrys z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego
3) Oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane
4) Wypis z rejestru gruntów
5) Warunki - Enion
6) Warunki - Przedsiębiorstwo wodociągów i kanalizacji
7) Decyzja w sprawie wyłączenia działki z produkcji rolnej
Uprawnienia projektantów
9) Projekt (po adaptacji)
Efektem jest pozwolenie na budowę...
Zgłoszenie rozpoczęcia prac i do dzieła
Działeczka kupiona tak jak już wspomniałem 2 lata temu. Miało być 55 000 zł, jednak udało się troszeczkę urwać i skończyło się na 52 000 zł. Niestety doszły koszty różnych operacji, które zamknęły się w 4500 zł.
Na początku działkę należało nieco przystrzyc ponieważ była strasznie zarośnięta. Zajęło to 2 lata :).
Ponieważ zaprzestałem liczenia przedstawiam tutaj bardzo szacunkowe koszty, proszę się nie sugerować zbytnio .
1) Stan surowy zamknięty - około 200 000
http://www.krajobrazy.com.pl/domki/melodia/melodia_widok1b.jpg" rel="external nofollow">http://www.krajobrazy.com.pl/domki/melodia/melodia_widok1b.jpg
Drzewo zasadziłem w zeszłym roku, syn w drodze, czas coś zbudować...
Wstępniak
Nasza dwójka, troszkę po ślubie, czyli jakieś dwa lata temu kupiła działkę na Ząbkowicach celem zasiedlenia. A że czas tak szybko leci dotarliśmy do punktu, w którym należałoby rozpocząć budowę. A jak budowa, to i dziennik.
