Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)
Kupiłam Kalinę i hortensję (dla teściówki, bo wiem, że je uwielbia) i migdałka piennego dla siebie A co
A iiiiiiiiiiii storczyki mnie oczarowały dziś to sobie dwa (tylko ) kupiłam , ale chyba za mało ...
Już wiem, że w moim ogrodzie będzie totalny nieład - będzie tak jak w mojej głowie - kolorowy bałagan - zero planowania (i zero dużych drzew - starczy, oj starczy...)
Dziś ścierwo znów opuściło dom. I nikt nie zauważył.
Młodszy - wracając od sąsiada - zastał kota w panice pod drzwiami wejściowymi. Brudna jak świnia (lało) podwozie w błocie... ciekawe czy będę miała małe kotki ...
Fakt - walka trwała , bo sierściuch skakał na klamkę i zostawił mnóstwo śladów łapek A było wychodzić ? Właśnie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia