A teraz deko news'ów na temat budowy.

Wymurowano nam już ściany nośne, murują się kominy i zaczynają wykonywać zbrojenie i szalunki pod wieniec i strop oraz nadproża, gdzie nie dało rady wstawić systemowych (garaż i taras).

Trochę dziś się zmartwiłem, bo nasz dostawca dostarczył na budowę kominy marki "krzak" - a wykonawca je już zaczął murować wrrrrr...

Cały czas mowa była o Leier i jak przysłał mi wycenę kominów to człowiek nie zapytał czy to na pewno Leier i zamówił ... no co cena rozsądna - zbliżona do cen Leier na allegro to co się zastanawiać. Widać jednak trzeba wszystkie szczególiki sprawdzać ... teraz to już musztarda po obiedzie, ale znów lekcja, że wszystko trzeba sprawdzać 10 razy.

W kolejnym tygodniu będziemy wylewać strop, o ile pogoda pozwoli, a naszej działki nie zajmie rzeka.

50 metrów od działki płynął strumyk - szeroki na 50 cm. Po dzisiejszych i wczorajszych deszczach ma już jakieś 5-6 metrów szerokości

Dodatkowo stawy na końcu uliczki (150 m od nas) zaczynają wychodzić ze swojej dziury. W okolicy szaleje już straż i ratuje niektóre domki bo stoją w wodzie ... mam nadzieję, że opady odpuszczą bo do nas prowadzi mostek, którego pozostały prześwit to może 5 cm i zrówna się z poziomem dawnego strumyka.

Dobrze, że dom podnieśliśmy o 6 bloczków względem ziemi - czyli jakieś 50-70 cm względem dawnego poziomu gruntu.

W domu postaram się obrobić zdjęcia i wrzucić jutro lub w dłuższy weekend to będzie można zerknąć jak wyglądają nasze "salony"