Kup pan cegłę, czyli nasze budowanie świata
16 lutego 2011
Śmigalscy odbyli spotkanie z mgr inżynierem architektem (nie wiadomo jaka kolejność jest właściwa) i dostali wycenę jego pracy.
Najczytelniej będzie przedstawić to w punktach:
1. projekty przyłaczy prądu, gazu i wody od płotu do domu od 500 do 800 zeta za każde
Śmigalska kolejny już raz wydała z siebie TEN ODGŁOS. Wydawanie owych odgłosów zaczyna jej już wchodzić w nawyk
Ostatecznie pocieszała się myślą, ze cena jest widełkowa i może zakończy się na początkowym zębie owych wideł, a nie końcowym
2. projekt wyjazdu z posesji na drogę wewnętrzną, a potem powiatową czy gminną - 200 zeta
3. projekt zagospodarowania działki, usadowienia budynku i uzyskanie wszystkich uzgodnień biurokratycznych w Zakładzie Uzgadniania Dokumentacji- 2000 zeta
4. naniesienie zmian w projekcie budynku 100 zeta
Śmigalska wzięła do ręki "mędrca szkiełko i oko" plus kobiecą logikę, ale nijak nie mogła ogarnąć skąd się biorą takie dziwne ceny. Wciąż jej wychodziło, że tam gdzie pojawia się konieczność zdobycia pieczątki, ceny szybują z prędkością dźwięku, a tam, gdzie mamy do czynienia z koniecznością posiadania choć odrobiny intelektu i pracą twórczą ceny są na dziwnie niskim poziomie .
Czyżby to wciąż żywa komuna??????
Wizyta w urzędzie w celu zdobycia potwierdzenia o uprawomocnieniu decyzji o warunkach zabudowy, potwierdzałaby tę śmiałą tezę.
W jednym pokoiku zgrabna panienka wyliczyła posługując się paluszkami,że Śmigalscy nie ściemniają o uprawomocnieniu, w drugim ktoś przybił zgrabną piecząteczkę w kolorze red, a w trzecim zdobyto podpis Bardzo Ważnej Osoby w skrócie BWO. Każdy z tych pokoików znajdował się na innym piętrze
Nie to, żeby Śmigalska marudziła, była urodzonym malkontentem, pieniaczem albo inną zołzą. To raczej to, że wciąż posiada w sobie naturę dziecka zadziwionego otaczającym je światem i licznością nonsensów wprost przeniesionych z Monty Pythona.
Jako dziecko Śmigalska uwielbiała robić pieczątki z gumki "myszki" i przepołowionych ziemniaków. Jest więc w stanie zrozumieć, że inni byli sprytniejsi od niej i zabawy pieczątkami przenieśli w swoje dorosłe życie i jeszcze na tym zarabiają pieniądze.
Zachęcona obserwacjami otoczenia, Śmigalska idzie pobawić się foremkami i upiecze sobie na pocieszenie mufinki cynamonowo- jabłkowo- migdalowe
A co ))))))))
Pozdrawiam czytających
Edytowane przez śmig_śmigalska
3 komentarze
Rekomendowane komentarze