Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    68
  • komentarz
    1
  • odsłon
    117

...depresja...


dorana

771 wyświetleń

 

Pomału dopada mnie jakaś depresja. Wciąż tkwimy tak jakby w jednym punkcie...

 

Wycinaniu i szlifowaniu tych krokwi nie ma końca... Po 15.08 mają niby stawiać więźbę. Przestaje mnie to wszystko cieszyć i bawić. Do tego ta paskudna pogoda, leje się po tych murach, po tych elementach więźby... a do tego tych cholernych schodów zrobić nie mogą. Słowność naszych fachowców już dawno mnie rozbroiła.

 

Wczoraj był Pan rzeczoznawca z banku. Powinno być wszystko OK, ale to się dopiero zobaczy, jak się zobaczy kasę na koncie.

 

 

Momentami pytam siebie... po co mi to było???.................. Jak nie nastąpi jakiś zwrot w tempie działania naszych fachowców to będę musiała zaopatrzyć się w aptece w jakieś wynalazki uspokajające.

 

 

Żeby zachować pozory, że jednak coś się dzieje... na jutro umówiłam faceta do wymierzenia okien i trzeba zamawiać pomału.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...