No właśnie... i co z tym kryciem...?
Tak jak przypuszczałam... za szybko to my rozłożonej dachówki na dachu nie zobaczymy:(
Oczywiście musiał zrodzić się kolejny problem. Nasi fachowcy jeszcze nie obrabiali dachu blachą, a konkretnie chodzi mi o brzegi dachu. Nie mamy specjalnych dachówek skrajnych, tylko w ramach tańszego rozwiązania wybraliśmy wiatrownice z blachy. I oczywiście coś tam będzie widać, coś odstawać i takie tam bohomazy... W ostateczności będzie na krokwi nabita decha maskująca. Tylko dziwię się, że tego rozwiązania nasz fachman wcześniej nigdzie nie widział:jawdrop:No, mam nadzieję, że zrobią to estetycznie i do grudnia siedzieć nie będą
Dzisiaj przyjeżdżają okna o 9:00. Cieszymy się z tego, choć myśleliśmy, że do tego czasu dachówka będzie położona... Dzisiaj też mamy spotkanie z naszym elektrykiem. Był już w poniedziałek wszystko pooglądać. Miał sobie rozrysować i przedłożyć swoje rozwiązania. Zależy nam na tym, żeby już w środku się zaczęło dziać, bo czas nagli. Brama garażowa Krispol przecież zamówiona, więc szybciutko trzeba garaż tynkować.
A tu jeszcze komin do obróbki - trzeba się ostro decydować czym i przedłożyć materiały.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia