Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    135
  • komentarzy
    322
  • odsłon
    2 070

Kup pan cegłę, czyli nasze budowanie świata


 

 

15 listopada 2011

 

 



Wczoraj Śmigalscy nie wizytowali budowy z powodu nadmiaru innych obowiązków. Dzisiaj czekała na nich niespodzianka

 

 



Ekipa skończyła stawiać bloczki fundamentowe.

 

 



Tak wygladały fundamenty garażu pokryte już pierwszą warstwą dysperbitu

 

 



2011-11-15_14.48.49.jpg

 

 



Ściana południowa, w środku wznosi się stopa pod komin i kominek

 

 



2011-11-15_14.48.00.jpg

 

 



Ściana północna

 

 



2011-11-15_14.49.43.jpg

 

 



A na koniec widok ogólny:

 

 



2011-11-15_14.52.00.jpg

 

 

 

 



Jutro panowie będą pokrywali bloczki dysperbitem. W kolejce czeka już kołderka ze styroduru. Teraz całe wnętrze trzeba czymś zasypać- szacunkowe informacje mówią o 230 tonach

 

 



Śmig robił rekonesans po firmach zajmujacych się sprzedażą i transportem. Tam, gdzie towar jest tani, drogi jest transport i na odwrót. Stanęło na podsypce w cenie 17 zeta za tonę z transportem.

 

 



Zostało około 200 sztuk bloczków (4 całe palety). Hurtownia zgodziła się przyjąć zwrot. Nadwyżkę zapłaty wykorzysta się na następne zakupy. Swoją drogą kosztorysant z MG Projektu troszkę przesadził z zapasem. Śmigalska ustalała dzisiaj miejsce wykucia otworu na dolot świeżego powietrza do kominka- nie bardzo chciała umieszczać go w licu podmurowki. Stanęło na tym, że czerpnia będzie wystawała około metra ponad poziom ziemi w okolicach tarasu (ukryje się ją wśród roślinności), po to, aby żadne zamiecie i zaspy nie zatkały dolotu. Śmigalskich czekają teraz zakupy rur do rozprowadzenia kanalizy. Mają przedstawić szefowi ekipy ostateczną wersję rozmieszczenia tego i owego, szef dokona obliczeń i będzie można kupować.

 

 



Swoja drogą wszystko to idzie błyskawicznie- zaledwie tydzień temu zalewane były ławy

 

 



Pozdrawiam czytajacych

 

 



Ś-ś

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

 

No jakbym siebie widziała, tzn. naszą budowę, piachu wyszło też 230 ton, my również się walnęliśmy, ale na pustakach, nasz nadmiar (500szt.) hurtownia też wzięła do rozliczenia i właśnie ostatnimi zakupami na zalążki stropu, limit wykorzystaliśmy.

 

Ogólnie, wielkie gratki!

 

Robiłaś kalendarium prac stanu zero?

 

U nas cała murarka bungalowa zajęła 42 dni, ale patrząc na Wasze tempo, będzie połowa z tego

 

Pozdrawiam!

Śmigalscy nie opracowywali żadnych harmonogramów. Decyzja o rozpoczęciu prac zapadla w zasadzie z dnia na dzień. Mieliśmy szczęście, że udało się wszystko zgrać. Organizacyjnie i logistycznie bardzo nam pomógł szef ekipy. Nieźle ukladała się też współpraca z hurtownią.
Na działce jest spadek około 0,5 m. nasze wątpliwości budziło posadowienie garażu (jest w najwyższym punkcie działki)- w obawie, żeby nie był narażony na wodę, poziom zero został wyznaczony trochę wyżej niż zaplanował pan architekt. Zmiany zasugerował geodeta, potem potwierdził kierbud i szef ekipy. Ściany fundamentu będą z zewnątrz obsypane i z ziemi wystawać będą na około 40 cm. Do domku prowadzić będą dwa schodki.
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...