Oczekiwanie...
Na forum obserwuję coraz więcej zdjęć z wykończeniówki... Fajnie tak podejrzeć jak inni mają porobione.
U nas czas zakupów. Przygotowujemy się pomału na wejście hydraulika. Zakupiliśmy już grzejniki i bojler. Piec do CO też zamówiony. Resztą pierdół zajmie się hydraulik.
W sobotę się działo. Przyjechał stolarz wycenić schody. Wybraliśmy jesionowe:P Piękne.
Przyjechał pan, który zabrał resztkę pustaków pozostałych po budowie. Przyjechał pan od okien (bo nie wiem czy pisałam, ale przy ostatnich silnych wiatrach uszkodziło nam jedno okno na górze, a dokładniej wyrwało na zawiasie bo ktoś nie domknął i się stało) żeby powiedzieć jak wyglądałaby naprawa. I najważniejsze za ile. Oczywiście winnych nie zamkniętego okna nikt nie znajdzie... A żeby tego było mało, to tynkarze odkryli podobnie załatwione drzwi tarasowe na dole:mad: Nikt nic nie wie...
Ale odchodząc od tematu:) w tym tygodniu oglądałam sobie płytki do dolnej łazienki i kuchni. Duuużo tego, ale jak przyjdzie coś zdecydować to nie ma lekko. Ale myślę, że mam już jakąś wizję. Jak kupimy to się pochwalę
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia