Hydraulika rozpoczęta!
Witam wszystkich forumowiczów po Świątecznej przerwie. Czas wracać do pracy i stałych zajęć, a zwłaszcza jeśli o budujących chodzi... do swoich domków!!! Wczoraj, tak jak to było umówione... wszedł nasz hydraulik i zaczęło się! Miałam takie piękne ściany, równiutkie, potynkowane... a tu z powrotem zaczyna się masakra. Pruje ściany tylko trzeszczy, a żeby tego było mało, to stwierdził, że w trzech pokojach na górze trzeba gniazdka poprzenosić bo jest kolizja z grzejnikami:mad: Nadmienię tylko, że wcześniej elektryk pytał, czy tak jak osadza puszki będzie dobrze? I kibel! Znów widzę pustaki na wierzchu, a na pytanie kto to zarobi po umieszczeniu rurek? Odp. - murarze:confused: Więc krzywo prosto byle ostro!!! Ludzie trzymajcie mnie!!!
Na wylewanie posadzek ponoć możemy szykować się 15-20 stycznia. A to akurat mnie cieszy:lol2:
Z mężem kręciliśmy się trochę po salonach z płytkami... i jestem w rozpaczy, bo jakoś na nic nie możemy się zdecydować A jak coś nam się spodoba, to cena nie koniecznie dla nas... Ale... piec już jest, węgiel do niego przyjeżdża dzisiaj. Stwierdziliśmy, że należy kupić przed podwyżką po Nowym Roku;)
Cieszę się, że w naszym domku znowu zaczęło się dziać, tylko rycie w tych ścianach mnie wkurza:evil:
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia