Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)
No dobra - kto prosił o pierwszy wpis ?
Jak to mawiali starożytni rosjanie: kurw.a, dżizys, ja pie.rdolę :::::::::::::)
ALE JAZDA:):):)
Zaczęło się przyjemnie :
Wykonawca M zadzwonił, że o 12.00 spotykamy się na działce.
Stawiłam się 10 po (okiwiście) M już czekał. Mina - niezbyt mocna :):)
Przyjechała z koleżanką, która chciała zobaczyć działkę- NO RPZECIEŻ MI TO ZAJMIE GODZINKĘ :):):)
Zaczęliśmy z M. oglądać co i jak - to znaczy jak to zrobić, by na działce z wjazdem 16 metrów postawić barak (jakoś) i mieć miejsce (jakoś) na materiały i żeby się chociaż z jeden robotnik (jakoś) przcisnął.
Szczególnie, że HDS z barakiem w drodze :):)
Ja tam wiem jak wygląda HDS, ale niekoniecznie z barakie.
Przyjechały chłopaki - weseli ludzi i sympatyczni.
Za chwile pojawił się HDS.
Linia wysokiego napięcia - za nisko
Brama - za wąska
Miejsca na barak - brak :):)
A po za tym zaje.biście :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia