Mała aktualizacja
Na początku kwietnia na budowę weszła ekipa od stanu surowego. Na zewnątrz na razie nie dzieje się nic nadzwyczajnego, ale w miarę jak otoczenie robi się zielone - dom staje się coraz ładniejszy
Po deszczu przed domem mamy pola ryżowe
Za domem też trochę mokro....
Przy okazji - już teraz podczas upałów widać, że cały dół jest fajnie chłodny, natomiast góra na pewno będzie się nagrzewać. A najfajniej i najchłodniej jest w garażu. W sumie nic dziwnego - jest od strony północnej, a jego posadzka nie jest (i nie będzie) odizolowana termicznie od gruntu.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia