bliźniacza "angielska" dusza
Właśnie znalazłam blog koleżanki Illusjon "W stylu angielskim czy retro???..." Poczułam się, jakbym miała przepraszam za określenie klona, a na pewno bliźniaczą duszę. Z tego co widzę, zaczęłyśmy wykańczanie domu w tym samym czasie, co więcej mamy te same inspiracje i nawet te same płytki w przedpokojach!!! To się narobiło! Mam nadzieję, że pomimo zachwycającego dziennika koleżanki, mój również będzie ciekawy, szczególnie dla tych, którzy lubią te klimaty.
Zapraszam serdecznie!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia