Po dłuższej nieobecności...
Dawno mnie tu nie było, a troszkę się u nas zmieniło. Co prawda nie są to zmiany takie jak w trakcie budowy:) Teraz cokolwiek przybywa, przychodzi z większym wysiłkiem finansowym. A przybyło:
-zrobiona przez męża kotłownia
-wyrównany teren na większości działki i posiana trawa
-małe obsadzenia
-ogrodzenie z przodu domu
-mebel w salonie (stół z krzesłami) i naklejona tapeta
-mebelki w spokoju starszego synka
-oświetlenie w salonie
- skończony pokój nad garażem w sensie ocieplony, pomalowany, położona podłoga - pozostaje umeblowanie, a to sobie raczej poczeka....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia