Dołki
7 maja 2014 r.
Dzisiaj wykopane zostały rowy, którymi pobiegną do domu przyłącza gazowe i prądowe.
Gaz:
Prąd:
Okazało się, że inwestor nie może samodzielnie położyć rurki i zlecić specjaliście tylko jego podłączenie do skrzynki i zrobienie wejścia do domu. Wszystko musi zrobić specjalista. Zjawił się takowy na budowie i swoją pracę wraz z materiałem na 9 m przyłącza wycenił na 2200. Ponieważ odległość jest mniejsza niż 10 m, nie trzeba robić na ścianie domku drugiej skrzynki. Śmigalscy nie mają pojęcia, czy to drogo, czy tanio...Może ktoś podzieli się swoimi doświadczeniami w tym zakresie?
Po południu kontynuowane były prace przy ocieplaniu ściany w garażu. Przyklejanie styropianu na klej w piance to czysta przyjemność. Ściągnięte zostały folie ochronne z ościeżnic wewnątrz budynku. Pianka została przycięta i okna są gotowe na przymocowanie folii paroszczelnej. W opcji awaryjnej, którą wybrali Śmigalscy jest pewna niedogodność. Powierzchnia do klejenia nie jest idealnie równa z powodu wystających podkładek montażowych. Zobaczymy , co z tego wyjdzie. Koszt 60 m taśmy o szerokości 10 cm z paskiem kleju plus 3 kleje "kiełbasy" oraz taśmy rozprężne do przyklejenia na zewnątrz to jakieś 300 zeta. Nie wiem, dlaczego montażyści za ciepły montaż życzą sobie tak słonej dopłaty
Pozdrawiam czytających
Ś-ś
1 komentarz
Rekomendowane komentarze