Krok po kroku.
22 maja 2014 r.
Chwilowo zakończyły się roboty ziemne dużego kalibru. Zasypane zostało przyłącze prądu, do ziemi poszła bednarka i dwie 3 metrowe szpile. Śmigalscy czują się uziemieni.
Panowie zakończyli prace przy wznoszeniu komina.
Zamówione są materiały na obróbkę komina: ołowiana taśma, listwy, membrana i uszczelniacz dekarski. Brakuje jeszcze płyty OSB i płytek struktonitu, bo na ten materiał padło przy rozważaniu różnych opcji wykończenia. Śmigalscy powoli zaczynają odczuwać osobiste wykończenie. Zbyt dużo się dzieje w zbyt krótkim czasie. Do przeprowadzki zostały trochę ponad 3 tygodnie. Dotychczasowe lokum zaczyna przypominać pobojowisko. Coraz trudniej znaleźć przyodziewek. A na plac budowy przyjeżdżają kolejne transporty .
Przyjechały części składowe wentylacji mechanicznej
zbliżenie
Przyjechał styropian na ocieplenie i czerpnia "chińczyk w czapce" do GWC .
Na budowie pojawiła się pierwsza nieścisłość. Komin musiał zmienić miejsce posadowienia, a wraz z tą zmianą lekkiej korekcie musiało ulec posadowienie kominka. Idąc po nitce do kłębka, Śmigalscy doszli do wniosku, że błąd pojawił się na etapie projektowania wiązarów. Początkowo Śmigalska wysłała jedynie rzut parteru w Paincie z pokolorowanym miejscem na komin(zmiana w projekcie) i zdjęcie z komórki rzutu dachu. Konstruktorzy zażyczyli sobie jednak pliku pdf, o który to Śmigalska poprosiła pracownię projektową i bez swoich zmian odesłała do konstruktorów wiązarów. Ci zapomnieli chyba o zmianach i zaprojektowali układ wiązarów jak w oryginalnym projekcie.
Komin wysunął się do przodu, zamiast posadowić się w czerwonej ramce, i wypchnął tym samym kominek.
Obecny dziś na placu budowy mistrz od kominków, rzucił okiem na stan aktualny i uspokoił, że nie spowoduje to komplikacji w posadowieniu kominka i masy akumulacyjnej. Jedyny minus to fakt, że kominek wejdzie na salon. Całe szczęście, że salon zwiększył się o sąsiedni pokój, więc może wizualnie będzie ok.
Od poniedziałku rusza elektryka, montaż POŚ-ki i odprowadzenia wody z rynien do studni chłonnej. Studnia będzie z 6 kręgów o średnicy 1200 mm.
Podczas weekendu do wyboru są dwa odcinki prac:
rozprowadzenie kanałów wentylacyjnych nad częścią mieszkalną
lub rozpoczęcie ocieplenia styropianem.
Wyboru frontu robót dokona pacholę.
Na zakupienie czeka lista rurek, kolanek, trójników i innych redukcji. Zakup zapewne odbędzie się w sobotę.
Pozdrawiam czytających
Ś-ś
Edytowane przez śmig_śmigalska
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia