Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    135
  • komentarzy
    322
  • odsłon
    1 311

Jest stryszek !


śmig_śmigalska

2 291 wyświetleń

 

1 czerwca 2014r.

 

To był pracowity weekend. W piątek Śmig zakończył prace nad konstrukcją przyszłego stryszku, a w sobotę........ rozstrzygnięty został konkurs na pomysł umieszczenia płyt OSB na owej konstrukcji. Śmigalska wraz ze Śmigiem okazali się być szczęśliwymi posiadaczami pomysłowego Dobromira. Może ktoś pamięta tę kreskówkę? Pacholę przyjechało na plac budowy z gotowym pomysłem. W kilkanaście minut wzniosło 2 metrowa konstrukcję z europalet, na której umieszczaliśmy płytę. Używając z jednej strony ramion jako dźwigni naciskającej unosiliśmy ja w górę, a wiszące na wiązarach pacholę chwytało to, co się unosiło, wspierało na dolnym pasie wiązara, a potem ci na dole pchali, a ten na górze ciągnął po Śmigowej konstrukcji. I tak 6 razy. Potem tylko Śmig przygruntował płyty śrubami do swojej konstrukcji i wszystko gra.

 

 

 

IMG_20140531_125125.jpg

 

 

 

IMG_20140601_160429.jpg

 

 

 

i w drugą stronę

 

 

 

IMG_20140601_160640.jpg

 

 

 

Pozostaje jeszcze zabezpieczyć boki i temat stryszku będzie zamknięty. Tym optymistycznym akcentem w rodzinie Śmigalskich zwieńczono Dzień Dziecka. Wszystkie dzieci nasze są, ale własne są najlepsze. Dzięki K.

 

 

 

Oprócz stryszku nasze myśli i czyny pochłonęło ocieplenie. Zaczęliśmy od 15 cm warstwy cokołowej, która trzeba było wypoziomować. Kleiliśmy od dołu za pomocą kleju do zatapiania siatki , a od ściany na klej Insta Stik. Normalni ludzie mają cokół z ocieplenia fundamentów, a u Śmigalskich w związku z brakiem wyobraźni na etapie budowania fundamentów, cokół wyszedł na poziomie pierwszego bloczka ścian zewnętrznych. Ocieplenie właściwe będzie z 20 cm styropianu grafitowego. W sobotę pacholę obkleiło 3/4 obwodu, w niedziele resztę. Minimalne szparki na łączeniach płyt wypełnione zostały pianka niskorozprężną.

 

IMG_20140601_071502.jpg

 

 

 

IMG_20140601_071446.jpg

 

 

 

IMG_20140601_071527.jpg

 

 

 

Niedzielne popołudnie zeszło na szlifowanie tych płyt, które były klejone wczoraj.

 

Kolejny tydzień zapowiada się wielce obiecująco. Do przeprowadzki zostały dwa tygodnie. Do spakowania została jeszcze piwnica. Mieszkanie pustoszeje w zastraszającym tempie. Echo zaczyna się odbijać od ścian.

 

Jutro zaczynają się roboty ziemne przy zakopywaniu studni, POŚ-ki i odprowadzeniu wody deszczowej. W środku ma się zacząć robić instalacja elektryczna. Na szlifowanie czeka kolejny odcinek cokołu.

 

Pozdrawiam czytających

 

Ś-ś

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

 

Bardzo ciekawie prowadzisz dziennik

 

"Do przeprowadzki zostały dwa tygodnie." a tu dopiero elektryka się robi...

 

Oj to będzie ciekawie się mieszkało na początku

Odnośnik do komentarza

 

Oj, chyba namieszałam

 

Sprzedane mieszkanie musimy opuścić do 15 czerwca. W "Słonecznym" oczywiście nie da się jeszcze mieszkać. Tzw. międzyczas spędzimy w wynajętym mieszkaniu. Choć nie ukrywam, że byłabym skłonna zaryzykować przeprowadzkę, gdyby działało WC.

 

Nasza pierwsza rodzinna przeprowadzka przebiegała w takich właśnie survivalowych warunkach. Wodę do kąpieli podgrzewaliśmy w pralce i gotowaliśmy na kuchence turystycznej na propan-butan. Ale to było lata świetlne temu. Dziś nasze kości z powłoką cielesną nadgryzioną zębem czasu, mogłyby nie podołać.

 

Miło mi, że komuś się podoba treść dziennika.

 

Pozdrawiam

 

Ś-ś

Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...