Ocieplanie posadzki
29 lipca 2014 r.
Śmigalscy rozpoczęli przygotowania do akcji "Wylewki". Usiłowali pozbyć się z wnętrz tego, co tam naznosili. Nie wiadomo kiedy i kto naznosił do domku tyle różności. To, co udało im się wynieść, natychmiast okazywało się być niezbędne. Robota głupiego, a ręce coraz dłuższe.
W hurtowni zamówiona została papa termozgrzewalna, folia i styropian. Styropian miał dojechać później, a dojechał natychmiast z data produkcji 25 lipca 2014 godzina 19:35. Świeży jak przysłowiowe bułeczki. Transport dotarł, kiedy na placu boju pozostała tylko Śmigalska plus nadchodząca burza. Pomysł z ułożeniem styropianu na zewnątrz był chybiony. Wiało akurat od innej strony niż zwykle, a tam akurat zalegał styropian. Ganianie za paczkami styropianu wśród potoków wody jest niezapomnianym wakacyjnym wrażeniem. Polecam!!!!!!!!!
W środku trwało zgrzewanie papy i dziś od rana można było zacząć układanie ocieplenia podłóg od południowej strony. Styropian 2x10cm układany na mijankę
Sypialnia z wnęką garderobianą\
część salonu
Początkowo w salonie zastosowaliśmy mijankę tylko dołu z górą, a zapomnieliśmy o mijaniu płyt w poziomie
i trzeba było przekładać
Na północnej stronie domku jest linia instalacji wod-kan i tam będziemy układać później. Czas mamy do poniedziałku, bo taki został ustalony termin z wykonawcą wylewek.
Styropian zaczyna się już nam śnić po nocach. Niebezpieczny objaw. Zamówiony został odpływ liniowy do prysznica, który to planowany jest w wersji bezbrodzikowej. Jeden ze sprzedawców sprzedawał towar, którego nie ma i trzeba było zamawiać u kolejnego. Może zdąży dotrzeć ów odpływ. Dotarł za to bezproblemowo system potrójnych filtrów do wody.
Cd niewątpliwie nastąpi
Pozdrawiam czytających
Ś-ś
Edytowane przez śmig_śmigalska
6 komentarzy
Rekomendowane komentarze