Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    135
  • komentarzy
    322
  • odsłon
    1 311

Wentylacja mechaniczna, DGP i wełna


śmig_śmigalska

2 954 wyświetleń

 

10 września 2014 r.

 

Powoli zaczyna nas dotykać zmęczenie materiału. Coraz trudniej wykrzesać entuzjazm. Śmigalscy mają nadzieję, że to być może tylko reakcja na kończące się lato. Prace posuwają się do przodu. Może nie w takim tempie, w jakim Śmigalscy by sobie życzyli, ale się posuwają.

 

Wykończył się komin. Wygląda nieźle. Do całkowitego zakończenia prac na tym odcinku brakuje tylko strażaka. Było z nim, tzn. ze strażakiem trochę zachodu. Komin Plewy ma nietypowe wnętrze i trzeba było szukać strażaka o kwadratowym wpuście 27x 27w komin z przejściem na rurę fi 200.Udało się znaleźć takowego, dotarł dzisiaj w pięknie zapakowanej paczce. Całość zostanie zaprezentowana po zamontowaniu.

 

 

 

IMG_20140830_162655.jpg

 

 

 

W zeszłym tygodniu zakończyły się prace przy piecokominku. Śmigalscy odbyli szkolenie z posługiwania się sterownikiem pana Tatarka regulującym proces spalania pod okiem mistrza kominkowego. Zapłonął ogień.

 

 

 

IMG_20140904_155010.jpg

 

 

 

IMG_20140904_155004.jpg

 

 

 

Półtorej tony masy czeka na to, aby zimą ogrzewać kości Śmigalskich. Wystające ze ściany druciki(okolice drabiny) posłużyły do zamontowania sterownika.

 

IMG_20140830_162827.jpg

 

 

 

Z czystym sumieniem możemy polecić firmę Kokoszka- Lotz. Współpraca układała się świetnie. Pracownicy dbali o czystość i wykończenie drobiazgów, komunikatywni, mieli cierpliwość, aby odpowiadać na wszystkie pytania inwestorów.

 

Panowie od piecokominka rozłożyli również przewody DGP. Turbinka jest na stryszku nieopodal komina

 

 

 

IMG_20140907_164536.jpg

 

 

 

Ciepłe powietrze będzie nawiewane do kuchni, łazienki,wiatrołapu i dwóch pokoików sąsiadujących z garażem.

 

 

 

Po debacie rodzinnej, Śmigalscy podjęli decyzję, że położenie drugiej warstwy kleju, obróbkę okien i drzwi oraz montaż parapetów zlecą ekipie budowlanej. Skąd taka decyzja? Nie dało się wypożyczyć rusztowania na dłuższy termin, a podczas soboty i połowy niedzieli jednej osobie nie uda się tego zrobić szybko. Gonią nas terminy. Pan D. nie zacznie robić podwieszanych sufitów, dopóki nie rozłożymy przewodów wentylacji mechanicznej i nie ocieplimy stropu między wiązarami. Pacholę zostało więc przerzucone na odcinek prac wewnątrz wysokościowych. Lubi kabelki (co prawda trochę cieńsze i wydające dźwięki), ale te też powinny mu się spodobać.

 

Prace ruszyły w sobotę.

 

Najpierw prowizorycznie rozmieszczone zostały puszki rozprężne wywiewów i nawiewów, aby odmierzyć niezbędną długość kanałów. na stryszku przymocowane są skrzynki rozdzielcze.

 

Skrzynka zbierająca wywiewy z łazienki- 2 kanały, kuchni- 2 kanały, spiżarni, WC i garderoby.

 

 

 

IMG_20140907_164614.jpg

 

 

 

Skrzynka rozdzielcza nawiewów do salonu-3, do dwóch pokoików- po 1.

 

 

 

IMG_20140907_164647.jpg

 

 

 

Doszły już w paczce rury aluminiowe spiro do połączenia czerpni, wyrzutni i skrzynek rozdzielnych nawiewu i wywiewu z rekuperatorem. Trzeba je tylko ocieplić wełną i owinąć folią aluminiową. Kontynuacja prac w najbliższy weekend. W niedzielę nie mogliśmy pracować, bo zbrakło krótkich drewnowkrętów.

 

 

 

Śmigalska rozpoczęła układanie wełny między dolnym pasem wiązarów. Po nieudanym eksperymentowaniu z takerem (zbyt krótki zasięg rąk z drabiny umieszczonej między pasami wiązarów uniemożliwiał prostopadłe przyłożenie takera, zszywki nie zawsze chwytały) i sznurkiem do żaluzji (zbyt cienki), udała się po poradę do pracujących w pobliżu budowlańców. Ci chętnie podzielili się wiedzą, co i jak. Okazało się, że najlepsze są do sznurkowania wełny gwoździe papiaki i sznurek do snopowiązałek. Dopiero po zakupieniu owego sznurka u sprzedawcy, Śmigalską olśniło, że używała wcześniej takowego podczas wyznaczania palikami granic działki.

 

Papiaki są już wbite wszędzie oprócz miejsca między szynami bramy garażowej (nie włazi tam wysoka drabina). Pierwsze próby sznurowania są już za nami.

 

IMG_20140907_165839.jpg

 

 

 

Dobrze się tnie wełnę podkładając pod nią, w miejscu krojenia, kawałek deski. Widok Śmigalskiej w masce p/pyłowej,okularach przypominających maskę do nurkowania i bluzie z kapturem w rozmiarze XXXXL- bezcenny. Z dwojga złego Śmigalska już nie wie, czy lepiej udusić się w tych maskach (parują), czy od wełnianego pyłu. czasem wybiera drugą opcję, wtedy, kiedy niezbędna jest jej ostrość widzenia szczegółów.

 

 

 

Śmig zabezpiecza front robót zewnętrznych. Rana po tarczy pięknie się zagoiła, urodny jest jak był, więc kontynuuje prace przy drewutni.

 

Efekt końcowy zostanie zaprezentowany.

 

 

 

Zamówione zostały elementy stanowiące wyposażenie skrzynki elektrycznej. Ceny kilkucentymetrowych klocków wprawiły Śmigalską w osłupienie. Trzeba zamówić elektryka, który zepnie kabelki w zgrabną całość. Przyszła też pora na zakup gniazdek, ramek i włączników. Wybór był prosty: ma być białe, nie razić oczu. Padło na serię Ospel AS. Klasyczna prostota.

 

918317b57931b6b7a7d29490fe5ec9f9.jpg

 

cdn.

 

Pozdrawiam czytających

 

Ś-ś

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

Piękny, ja to nawet u nas w mieście zwanym Radom znalazłam zduna, który stawia całe kominki z kafli i szczerze zastanawiam się nad takim super fajnym rozwiązaniem. Nawet już sklep z kaflami znalazłam. No, ale gdzie u nas do czego, jak to mówią - Macie w d...ie a ja już mu kaszę gotuję
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...