Jaka wylewka na ogrzewanie kablami?
Kompendium Devi, str. 54: Beton stosowany do wylewek, w których znajduje się instalacja ogrzewania podłogowego powinien charakteryzowaćsię zawartością kruszywa niskoziarnistego frakcji od 0 do 8 mm. Rekomendowany typ betonu: C25/30.
A wcześniej masz napisane Beton, w którym ułożony jest kabel nie może zawierać żadnych ostrych kamieni i powinien posiadać konsystencję taką, aby dokładnie przylegał do kabla, nie tworząc pęcherzyków powietrza.
To musiałaby być mocno płynna wylewka, bo bez wibrowania to każdy "normalny" beton towarowy będzie tworzył pęcherzyki.
Pewnie, że beton tak czy inaczej przewodzi ciepło i tak czy inaczej będzie ogrzewanie działało.
Z tego co znalazłem w necie, to wylewka cementowa ma lambdę w okolicach 1. Producenci gotowych wylewek cementowych (workowanych) podają rzędu 1,4. Strop ma 1,7. Wylewki anhydrytowe chwalą się lambdą 2 a nawet 2,5.
Im większa lambda, tym materiał gorzej izoluje - czyli mamy mniejszą różnicę temperatury między kablem a powierzchnią wylewki (a po drodze przy jednorodnym materiale zmienia się liniowo).
Czyli przy anhydrycie mamy najmniejszą różnicę temperatur. Do ogrzewania (mocy grzewczej posadzki) interesuje nas wyłącznie temperatura na powierzchni i to jej pilnujemy.
Więc co nam zmienia przy kablach* lambda wylewki? A no to, że dla wylewek o tej samej masie i tej samej temperaturze na powierzchni wylewka o wyższej lambdzie magazynuje więcej ciepła, bo ma głębiej wyższą temperaturę. I słabiej przewodząc ciepło dłużej to ciepło transportuje do swojej powierzchni.
A chcąc grzać w tańszej strefie to chyba zaleta?
Dosyć często wrzucany wykres/schemat doboru grubości wylewki (jest też na 23 stronie wspomnianego kompendium Devi)
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=395752
w ćwiartce "rodzaj posadzki" upraszcza wybór uzależniając go tylko od okładziny wierzchniej, a pomijając parametry samej wylewki. A przecież tak naprawdę chodzi o średnią lambdę tego, co jest między kablem/rurą a powietrzem. Czyli im niższa lambda takiego pakietu, tym cieńsza wylewka nam wystarczy.
Chyba ograniczeniem tego wykresu jest to, że jest on prawdziwy tylko dla jednego, konkretnego rodzaju wylewki (mixokreta ?) i może prowadzić na manowce tym bardziej, im mniej podobną lambdę i ciepło właściwe ma rozpatrywany materiał.
Reasumując - po kilku godzinach zastanawiania i czytania dochodzę do wniosku, że przy ogrzewaniu kablami w tańszej strefie G12 wylewka z miksokreta jest lepsza od betonu towarowego (zawibrowanego i podobnej klasy co na strop) a tym bardziej od anhydrytowej, bo gorsza lambda pozwala zmagazynować więcej ciepła i powoduje wolniejsze jego oddawanie. Ma to też wadę w postaci większej bezwładności, ale jak ktoś chce reagować systemem na zmienne warunki to IMO i tak powinien sobie darować jakąkolwiek podłogówke i skorzystać z kaloryferów albo jeszcze lepiej z klimatyzatorów/klimakonwektorów.
*Przy PC im mniejsza lambd, tym większa różnica temperatur pomiędzy czynnikiem w rurze a powierzchnią wylewki. Skoro ilość ciepła przekazana do powietrza, co nas tak naprawdę interesuje przy ogrzewaniu, zależy od temperatury powierzchni, to dla jej osiągnięcia przy materiale o niższej lambdzie potrzebujemy wyższą temperaturę zasilania co powoduje spadek COP. Więc dla PC anhydryt ma tę zaletę, że lepiej przewodząc ciepło pozwala PC pracować na niższej temperaturze GZ. Ale ma też tę wadę, że ma mniejszą gęstość i mniejszą pojemność cieplną, czyli trudniej zmieścić się w taniej strefie taryfy G12(w). Ale dla kabli COP nie zależy od temperatury, więc nie ma się co tym przejmować.
Edyta
To dobre miejsce, żeby dorzucić przemyślenia pod tytułem "czy nie zmarzniesz w dzień, jak chcesz grzać w tańszej strefie G12"?
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=404847
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=404848
Ciężar właściwy praktycznie taki sam, lambda taka sama to co może robić różnicę? Grubość wylewki.
Z powyższych kart technicznych:
Anhydryt - podkład grzewczy, grubość ≥ 35 mm ponad elementem grzewczym;
Beton - podkłady w systemach ogrzewania: 60 - 80 mm
(w tym co najmniej 45 mm nad rurami grzewczymi)
Czyli różnica minimalnej grubości 1cm czyli 18% przy wylewce grzewczej. I proporcjonalna zmiana co do pojemności cieplnej i szybkości zmiany temperatury powierzchni.
Więc anhydryt wcale nie robi tak wielkiej różnicy (a przy tej samej grubości żadnej).
A jaka to różnica? Że szybciej się nagrzeje (jak będzie cieńszy) i szybciej wystygnie. A to wada przy grzaniu prądem - bo większe ryzyko potrzeby grzania w drogiej strefie.
I tak czy inaczej bezwładność będzie tak duża, że nie da się wystarczająco szybko reagować na zmianę temperatury w pomieszczeniu.
Przy nickach z cytatów są takie trójkąciki które prowadzą do tematu o ogrzewaniu kablami z którego pochodzą wykresy. Zainteresowanym ogrzewaniem kablami polecam lekturę całego wątku.
Pokrewne tematy:
https://forum.muratordom.pl/entry.php?132525-O-bezw%C5%82adno%C5%9Bci-pod%C5%82og%C3%B3wki
Edytowane przez Kaizen
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia