Budżetowy (TCO) z przyciętym budżetem, przy stacji PKP z widokiem na las...
Nadrobię trochę zaległości.
Pod koniec lutego taka sytuacja mnie zaatakowała w pomieszczeniu technicznym.
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=409512
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=409513
Dziwnym trafem nie zamknąłem głównego zaworu. Przetrwał dzięki temu. Straty pewne to dwa zawory i obudowa filtra. Czyli ze sto złotych. Do obadania reszta instalacji.
Za to jak mrozy odeszły, to ....
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=409514
I jak na tym trawnik założyć? To jeden z tematów na tapecie. Chcę też teraz, jak mrozy na chwilę wróciły zwieźć jak najwięcej materiałów. Bo potem pewnie długo nic nie wjedzie na działkę. W tym płytki. Stanęło na tym, że drewno czy panele będą tylko w sypialniach. W łazienkach, pomieszczeniu technicznym i w kuchni Arkesia na ścianach poler, na podłodze satyna (przez obawę o rysy). Salon i komunikacja - gres drewnopodobny.
Na placu boju pozostały Paradyż Oak Brown 120x19, Boston Sandal 120x20 i Tubądzin Alder Beige 90x15.
Od 1 marca jesteśmy klientami Fortum na G12. Promocja z darmowym prądem w taniej strefie przez pół roku (czyli płacimy tylko za dystrybucję). Ale dopiero w piątek (16 marca) PGE łaskawie zechciało wymienić licznik. Dziwne, bo stary też obsługiwał kilka stref. W ogóle to mnie dziwi, dlaczego wszystkie liczniki nie zliczają z maksymalnym rozbiciem prądu. Choćby do analiz. A i przy zmianie taryfy tylko inaczej system rozliczeniowy operatora by sumował poszczególne przedziały godzinowe.
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=409515
Trochę zabrakło mi czasu, bo nie doceniłem bałaganu w ciągle nieuzbrojonej docelowo rozdzielni. Po 10 minutach plątania się doszedłem do wniosku, że trzeba jednak ogarnąć tę druciarnię. Porozpinałem wszystko i trochę ładu zaprowadziłem. Elektryk straszył, że jak do takiej wilgoci powrzucam osprzęt, to może mu zaszkodzić. Jak pytałem o to dostawcę instalacji alarmowej to wyśmiał i zarzekał się, że nie ma obaw. Ale już dwie czujki mi ześwirowały i zostały wymienione. Dobrze, że mam dostęp zdalny i mogłem zdalnie wyłączyć czujkę, bo by mnie sąsiedzi zlinczowali za ciągle wyjący alarm.
Po ogarnięciu rozdzielni nie zdążyłem pospinać całej podłogówki do wygrzewania. Odpaliłem tylko sterowanie i jeden podłogówkę w pomieszczeniu technicznym. Też prowizorka - zwykły programator do gniazdka odpalający zasilacz 12V który z kolei steruje przekaźnikiem - docelowo ma to robić Domoticz. Musze pospinać wszystkie kable do podłogówki i w rozdzielni, i w puszkach. To najpilniejsza sprawa. Zaraz potem trzeba będzie dokończyć rekuperację i przegnić tę wilgoć.
Ustawiłem też klimę, żeby w dziennym okienku grzała codziennie. Niestety, nie da się ustawić kilku takich okienek na dobę. Kable na razie planuję puszczać 3x2h na dobę. Potem będę stopniowo zwiększał nocne dawki aż do grzania przez całą tanią strefę w dzień i w nocy.
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=409516
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia