Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)
Wracając dziś od przeyjaciół z działki zahaczyliśmy o budowę.
Panowie tynkarze w białych koszulach, pachnący, po kościele.
Wszystko zaszprycowanie. Drzwi balkonowe i inne powyjmowane i zabezpieczone. Okna zabezpieczone folią i ramami drewnianymi.
Wszystkie rurki na podłodze i kable poobijane dechami. Jestem pod wrażeniem.
Od jutra startują z tynkami. Podobno w środe koniec :):)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia