Dom mały ale własny
Zaczynam mieć dosyć inwestycji a to w dużej mierze przez mojego architekta. Z tego co się orientuję to on jest odpowiedzialny za załatwiania wszelkiego rodzaju zezwoleń, opinii itp. A tymczasem to ja sam musiałem załatwiać z UG sprawę drogi, sam wziąłem się za rozwiązanie sprawy kanalizy (pierwotnie w UG i wodociągach mówili, że nie ma możliwości podłączenia do istniejącej sieci a jednak po kilku telefonach okazało się, że jednak można przyłączyć się). Kwestię przyłącza wody też załatwiałem we własnym zakresie.
Co do kanalizy - od wczoraj czekam na durne zaznaczenie przez architekta na mapce miejsca w którym ma być wyprowadzona z ziemi rura kanalizacyjna. Jedna, zwykła, prosta rzecz - krzyżyk na mapie zajmuje drugi dzień.
1 komentarz
Rekomendowane komentarze