Dom mały ale własny
Pod koniec zeszłego tygodnia powstała więźba, w piątek została pokryta membraną Corotop Red Strong. Poszczególne pasy nie są ze sobą sklejone (co wydało mi się trochę dziwne) ale dziś rozmawiałem z kierbudem i ponoć tak ma być (90% dachów nie ma sklejonych ze sobą części membrany).
W międzyczasie przyjechała dachówka. Wienerberger Koramic. Falowana, niby atracytowa ale jak dla mnie ciemnobrązowa.
Wczoraj zmiana na płaską, antracyt matowy. Oczywiście - dopłata konieczna.
Trudno - lepiej teraz dopłacić i "cieszyć się" urodą dachu niż chodzić i patrzeć z niechęcią na kolor i typ dachu.
Szkoda tylko, że nie było wcześniejszych uzgodnień a firma budowlana zamówiła dachówki bez konsultacji ze mną co do kształtu i konkretnego koloru. Sama informacja nie mówi wiele o odcieniu.
3 komentarze
Rekomendowane komentarze