Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)
Siedzę i piję.
Zmarł mój kolega Mirek.
Jest jedną z niewielu ofiar grypy AH1N1 w Polsce.
Pomyślcie ciepło o Mirku.
On tam już się na pewno świetnie bawi, tańczy, pije i śpiewa.
To taki był facet.
Pa, Mirku.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia