SZKIELETOWIEC - Tryllowe budowanie z McDomus
Data oryginalnego wpisu 03-10-2007
Dzisiaj kolejna wizyta w UG Nadarzyn.
Normalni teraz zupełnie inna rozmowa.
BTW. Byłem w poniedziałek też u nich. Facet mi zaproponował, żeby ugadać się z sąsiadem bezpośrednim którego działka ma dostęp do wodociągu ale nie jest podłączona. Następnie wziąć od niego zgodę na przejście przez jego działkę, samemu zrealizować przyłącze do jego działki i od tego odejście do mojej.
Będzie szybciej i pewnie taniej (samo zgłoszenie).
Druga wersja to zrealizowanie 7m wodociągu gminnego w drodze gminnej a następnie ok. 18m w mojej drodze prywatnej (jesteśmy współwłaścicielem).
Do rzeczy:
Po długim namysłach zdecydowaliśmy się na wariant numer 2, tj. samodzielne sfinansowanie przedłużenia 20-25m wodociągu w ulicy oraz zrealizowanie przyłącza wodnego bezpośrednio z tego wodociągu i ulicy do naszej działki. Why? Bo było takie powiedzenie o sójkach, że niedobre są spółki. Czy jakoś tak
W każdym razie dzisiaj w UG Nadarzyn dane mi było obejrzeć wzór takiego porozumienia między nami a Gminą, w którym to zobowiązuję się wykonać przedłużenie wodociągu zgodnie z przepisami a potem przekazać nieodpłatnie wodociąg wykonany Gminie. Pani musi tylko dopracować wzór, bo nie ma w tym momencie takiego druku, żeby porozumienie obejmowała równocześnie kawałek drogi gminnej i prywatnej.
Kolejność następująca:
-w ten piątek powinno być gotowe porozumienie (hope so!)
-w piątek podpisujemy my
-idzie do Wójta, Wójt podpisuje
-dostaję zgodę na podpięcie się do wodociągu
-idę ze zgodą do Zakładu Usług Komunalnych (ZUK)
-dostaję z ZUK warunki techniczne realizacji przyłącza
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia