Dziennik Gregorus-a....
03.04.2002
Hej!
Ciekawy jestem, czy wy również macie wrażenie jakby każdy budowlaniec próbował was 'ciulać' (dla niewtajemniczonych wyjaśniam - oszukiwać :) ......
Wracając do tych płąskowników - to nasz cieśla ma ciekawy patent - zamiast zalewać śruby w wieniec na belki stropowe - on zamierza zalać płaskownik z przyspawanymi wąsami - jest to o wiele tańsze - tylko ciekawe jak się sprawuje w praktyce.
Teraz przyjemniejsze rzeczy: dziś chyba skończą murowanie ścian !!!!! - jutro przyjedzie zbrojenie na wieniec a pojutrze zalewanie wieńca....... Wieniec mam opuszczony (strop drewniany), więc o mały włos nie zmieściłoby mi się okno z roletami (po prostu wysokość ścian mam 270cm (odchodzi od tego 26 wieńca, okno 150, roleta 15) no i musiałem opuścić otwór okienny o 5cm na wysokość +80cm! - dobrze, że to wyszło przed wymurowaniem (bo potem nie weszłyby okno standardowe - a te na zamówienie są 'ciut' droższe). Na razie nie wiem jakie okna (skłaniam się na okna 'Budvar-u' - prof. THYSSEN+ROTO) u nas wyboru nie ma dużego (oprócz tego jeszcze tylko VEKA, KBE - a więc nie te najwyższych lotów). Ciekawe co żona zrobi z kolorem okien - na razie wpadły jej w oko złoty-orzech - rzeczywiście ładne, ale i też drogie :) :) )....
Koszty oczywiście to temat rzeka - codziennie robimy bizesplan i za każdym razem nie chce się zamknąć... najgorsze jest to, że bank obciął nam z pierwszej transzy 10tys (dostaliśmy tylko 30tys) i przerzucił nam na drugą transze - no i oczywiście te 10tys. nam braknie (a jeszcze trzeba się wyliczyć z minimum 50%). Ktoś kiedyś na grupie puścił pytanie - czy przed budową liczyć dokładnie koszty, czy budować się na wariata... Ja mogę z pełną świadomością powiedzieć, że gdybym zaczął myśleć o kosztach, wyliczać je dokładnie to nigdy bym nie rozpoczął tej budowy.... Wolę już myśleć o tym co jest a nie o tym co będzie
Okiii na razie dosyć.. CDN.
Gregorus
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia