Dziennik Beaty
oczywiście z poniedziałku zrobił sie wtorek,ale za postój utargowaliśmy upust.Choć tyle dobrego, bo mamy poślizg w robotach. Już zamówiłam materiał na docieplenie podłóg, to mam nadzieję, że zmieszczą sie w czasie. Został nam problem z szambem. I to bardzo duży. Bo mam kontakt do pana, który szambo monolityczne 10m3 ma w cenie tej samej co z Probudu, ale miałabym dużo mniejsze koszty transportu, gdyż on jest koło Oleśnicy. Niestety w tej chwili nie ma na stanie szamb i nie wiadomo kiedy będzie miał, bo producent od którego dostaje nie wyrabia się ze swoimi zamówieniami. I mam teraz dylemat. Czy czekać aż gościu dostanie te szamba od producenta, czy zamawiać z Probudu+dochodzą dość spore koszty transportu. Tym bardziej, że chciałabym po wylaniu podłóg podłączyć już całą instalację kanalizacyjną. A wylanie całych podłóg to już krótki okres czasu. Nie mówiąc,że na dostawę szamba też muszę poczekać.
Jak na razie to przyplątał się nam na budowę piesek, dość młody ale strasznie wystraszony. Któś go musiał nieźle wystraszyć, jak go wyganiał i najprawdopodobniej kamieni mu nie żałował. Nie rozumiem takich ludzi. Człowieku, przecież jak nie chcesz psa weź go oddaj do schroniska.Takie wyganianie psów to potworność. Ale na razie piesek sobie u nas razem z robotnikami siedzi, nigdzie nie odchodzi. Myślę,że jak zrobimy ogrodzenie, to będzie wiedział kto jest domownikiem i zostanie sobie u nas. Nasze dziecko jest z niego zadowolone,pies daje jej robić ze sobą co chce.(No oczywiście go nie męczy). A uważam że z takich przybłędów są dobre psy, bo doceniają właścicieli, którzy go przygarnęli.
Oczywiście zapomniałam powiedzieć, że już zamówiliśmy wkład do kominka, ponieważ będziemy przez pierwszą zimę ogrzewać głównie kominkiem, to musieliśmy zamówić o dość dużej mocy. Wiem, że na forum uważa się tylko dobre kominki norweskie, duńskie i niemieckie a francuskie za coś gorszego, ale nasz fachmistrz od kominków powiedział, że bubla nam nie sprzeda, więc muszę chyba mu uwierzyć, tym bardziej, że jednak trochę w tym fachu już siedzi. Także ze względu na wahające się kursy Euro wkład już mamy kupiony, a kominek dopiero stanie na jesieni, bo zażyczyliśmy sobie taki kamień, gdzie akurat zamknięto kopalnię. Ale gościu powiedział, że nam załatwi, oczywiście po tekście mojego męża, że my wywiązaliśmy się z obietnicy i katalog dostał. Także na kominek musimy poczekać, a wkład mamy 15Kw za 3600 zł(zdecydowaliśmy się jednak na droższy), a dokładać można do niego co 10godz.Także nie będę musiała się budzić w nocy, żeby utrzymać ogien w kominku.
cdn.
[ Ta Wiadomość była edytowana przez: beata dnia 2002-08-21 09:41 ]
[ Ta Wiadomość była edytowana przez: beata dnia 2002-08-21 09:44 ]
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia