Dziennik Justy - uśpione marzenia
6 lutego 2004 to dla nas zapewne znacząca data (cokolwiek dla nas przyniesie), po długotrwałej bieganinie zebraliśmy wszystkie niezbędne dokumenty (tak się nam przynajmniej dzisiaj zdaje) i złożyliśmy w banku. Teraz pozostaje cierpliwie czekać nam na decyzję i aby okazała się pomyślna....może nasze marzenia się urzeczywistnią....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia