Dziennik Alicjanki
Z drugiej strony, w świetle jesiennego zmierzchu jaki obecnie mamy, nasz korytarz do sypialni wydaje się promieniować ciepłem. Natomiast biało pomalowane sypialnie stają się sine i zimne. Oczywiście wiem, że bardzo dużo będzie jeszcze zależeć od oświetlenia. Niemniej jednak ta sprawa chybionego koloru nieco mnie przygnębiła. Ponieważ od razu kupiliśmy 30l farby tego koloru, zatem musiałam pokombinować gdzie te litry zużyć. I tak pomalujemy tą brzoskwinią swoją sypialnię, no i chyba zostanie w tym kolorze rzeczony korytarz, jako że to uczucie ciepła się w nim się przyda. A do reszty kupimy farbę o zdecydowanie jaśniejszym odcieniu, chyba nawet z innej – chłodniejszej palety. Jeśli bowiem tendencja komputerowa dąży do „nadlewania” czerwieni, to ja ją wolę w ogóle wyeliminować.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia