Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    105
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    459

Goniąc marzenia - dziennik Niunki i Miśka


Padre

457 wyświetleń

Zaczelo sie od obdzwaniania rodziny, znajomych... niestety bezskutecznie...

 


Chyba bedzie trzeba odpuscic sobie dzialke

 


I nagle... olsnienie... pozyczka odnawialna i Nasz BANK :)

 


W jednego dna zalatwilem zwiekszenie limitu na koncie pozyczki odnawialnej, na drugi dzien pieniadze mielismy na koncie :) Po raz kolejny okazalo sie, ze nasz oddzial banku slaskiego jest "debesciak"...

 


Umowa notarialna, i tu pierwszy zgrzyt z posrednikiem - "prrrezes" (gdzie rrr czytane gardlowo jak w jezyku francuskim) podal nam wczesniej dwukrotnie nizsze wartosci oplat notarialnych. Skonczylo sie szybka (czytaj biegiem) podroza do bankomatu w czasie spisywania umowy u notariusza...

 


...Dzialka jest nasza...

 


Okazuje sie, ze wodociag jest w drodze (partycypacja w kosztach), tylko zrobic sobie przylacze, projekt pradu (wtedy) i przymiarki do instalacji gazowej (obecnie prad juz jest i gaz w trakcie)...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...