dziennik Żaby
Dzisiaj przyjechały kominy, ale coś tam nie pasuje i muszą wymienić. Na szczęście mąż zadzwonił do hurtowni i wszystko wyjasnił. A jaki był miły... cyt: - Dzień dobry pani Agnieszko! Miło panią znowu usłyszeć! jest pewien problem z kominami....,niestety przywieziono niewłasciwe. Czy dałoby się coś z tym zrobić? Proszę spróbować...będą jutro albo pojutrze....no to świetnie ,czekamy....
Jak slyszałam, jak z nią uprzejmie rozmawia, to aż zbaraniałam.... Aż zrobiło mi się wstyd......
Moja rozmowa byłaby następująca:- Wczoraj przywieziono kominy, ale nie pasują, zresztą to nie pierwsza pomyłka !!! Nie interesuje mnie, że magazynier się pomylił....Proszę wymienić kominy i to jeszcze dzisiaj.....Tak się nie traktuje stałych klientów!!!!!
. Może jednak niech mój mąż załatwia sprawy z hurtownią, bo ja jestem zbyt nerwowa.....
A dzisiaj było już 3 murarzy. Ten najmłodszy smutny i podłamany. Wiecie, wczoraj były wyniki matury....niestety, oblał. Zgadnijcie, co? Tak, dobrze myślicie....matematykę . Bardzo mi go szkoda No cóż, tak bywa....poprawi w styczniu...
Zabrali się dzielnie za nadproża, zrobili 5.
W dalszym ciągu mam problem z utworzeniem drugiego albumu, bo mam kilka nowych zdjęć, a mój album jest już pełny...Próbowałam już tyle razy i nic, kicha...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia