Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    20
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    49

Kazimierz - dziennik Margolci


Margolcia

668 wyświetleń

Kto kogo wykończy, czyli zamykamy bajzel i pracujemy nad wnętrzem cd...

 

 


Po lekkim tygodniu "andrzejkowym", w którym na pełnych obrotach pracowała tylko jedna ekipa instalatorów, podczas gdy pozostali fachowcy zgodnie z umową leczyli w domach przypadłości migrenowe, potocznie zwane kacem , znów nastąpił okres intensywnych prac budowlanych, majacych zakończyć się osięgnięciem stanu surowego zamkniętego tuż przed Gwiazdką. 8 grudnia na budowę dotarły wreszcie brakujące okna do wieżyczki i salonu, a dwa dni później ekipa murarzy zakończyła prace związane z ocieplaniem i zagruntowaniem budynku od zewnątrz. W tym samym też czasie ekipa dekarzy uporała się w 90%-ach z pokryciem dachu dachówką. Nie obyło się przy tym bez problemów. Co chwilę trzeba było dojeżdżać do hurtowni i dokupywać brakujące rodzaje dachówki lub gąsiorów, złączki lub kolanka do rynien lub też wymieniać pozostałe nadwyżki dechówek na inny ich rodzaj (w tym przypadku nie obeszło się bez małej awantury, gdyż hurtownia nie wyrażała zbytniej chęci do przyjmowania zwrotów ). Jednak operacje te zakończyły się sukcesem i prace dekarskie mogły nadal iść pełną parą. Wydarzył się także cud mikołajkowy - mianowicie w jednej z hurtowni znalazła się brakująca nam od dawna cegła klinkierowa, tak potrzebna do dokończenia prac związanych z murkami na altance. Przyjechałem, zobaczyłem, zakupiłem i murarze znów mieli co robić. Równolegle trwały także prace instalacyjne. Rozprowadzona została już instalacja CO pod kaloryfery, podłogówka w karytarzach, salonie, kuchni i łazienkach (wszystko wraz z warstwą izolacyjną oraz dociepleniem posadzek), wszelkie wentylacje oraz większość wod-kan. 6 grudnia odebrałem ze Starostwa pozwolenie budowlane na wewnętrzną instalację gazową, a instalacja zewnętrzna wraz ze zbiornikiem na gaz płynny również uzyskała status - do wykonania, po uprzednim złożeniu stosownego zgłoszenia w urzędzie. Po krótkiej naradzie zapadła też decyzja o wylaniu posadzek jeszcze przed świętam, by jakimś cudem rurki od CO nie dostały "nóg" pomiędzy Wigilią i Nowym Rokiem. Poza tym, jeśli pogoda pozwoli, w styczniu miały rozpocząć się prace tynkarskie wewnątrz chałupy. Postanowiliśmy też zakupić jakiś przechodzony tymczasowy kocioł CO oraz wkład kominkowy i jak tylko postęp prac nam to umożliwi, natychmiast je podłączyć i uruchomić aby grzać i wietrzyć po wykonaniu posadzek oraz tynków gipsowych.

 

 


cd nastąpi....

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...