dziennik Żaby
Wczoraj przywieziono więźbę na dach. Facet po prostu zrzucił to wszystko, jak ziemię!!! Gdy zaczęłam sprawdzać, czy nic nie pękło, powiedział mi, że on tak zawsze zrzuca i jeszcze nigdy drewno nie zostało uszkodzone....No, zobaczymy.....
Wczoraj też zrobiłam sobie wycieczkę na budowę Tab.
Jej parterówka naprawdę zrobiła ma mnie wrażenie. Zresztą, co będę pisała. Tab obiecała zdjęcia w swoim dzienniku, to sami zobaczycie. Teraz już wiem, dlaczego ten projekt jest tak popularny.
Pooglądałam wiązary, kominy i dekarzy...
I odkryłam coś jeszcze
Mąż kupił kilka miesięcy temu szpulę z kablem do podłączenia się do skrzynki elektrycznej sąsiadów. Zapłacił za nią ponad 300zł. Na budowie Tab zobaczyłam identyczną. Myślałam, że ma taką samą. Okazało się, że to nasza, a szef używa ją pewnie na wszystkich budowach. Przynajmniej spytałby, czy nie mamy nic przeciwko.
Bo przecież, gdybym wiedziała, że to dla Tab, to na pewno bym się zgodziła....
I na dodatek dzisiaj nie pracuje u nas, choć jeszcze wczoraj twierdził, że zaczną stawiac murłaty. Ale przynajmniej smsa wysłał....
A pogoda idealna do pracy. Szkoda, że robota nie idzie do przodu....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia