dziennik Żaby
Wczoraj na budowie niewiele zrobiliśmy. Cały czas oglądaliśmy, chodziliśmy po stropie i więźbie. Cieszyliśmy się!!!!!
Do tego pogoda była wspaniała! Słońce na poddaszu tak operowało, że musieliśmy tam trochę posiedzieć. Oczywiście była też sesja zdjęciowa.....
Popatrzcie....
Widzieliście kiedyś Żabę wiszącą na więźbie???
http://foto.onet.pl/upload/23/45/_545249_n.jpg
A siedzącą??
http://foto.onet.pl/upload/19/9/_545250_n.jpg
A leżącą przy kominie?
http://foto.onet.pl/upload/31/9/_545251_n.jpg
Przyszli też chłopcy i też zwiedzili całą więźbę. Dosłownie wszędzie byli, biegali po niej jak małpki......Ale potem wzięli się do pracy.
Pomocnik w środku to syn mojej bliźniaczki
http://foto.onet.pl/upload/3/14/_545252_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/5/47/_545253_n.jpg
No i trzeba było opić więźbę, zgodnie z tradycją
http://foto.onet.pl/upload/28/83/_545248_n.jpg
A na koniec, jeszcze raz nasza Zosia widziana, tym razem z okna sąsiadki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia