dziennik Żaby
Mam juz projekty łazienki małżeńskiej. Ze wzgledu na koszty, zrezygnowaliśmy z wizualizacji, a tak na papierze trudno ocenić jaki będzie końcowy efekt. Dzisiaj moja projektantka zrobi mi dokładne zestawienie potrzebnych materiałów i w poniedziałek mogą zamawiać towar. Jutro spotykam sie z wykonawcą i dowiem się i zawoła za robociznę Mam nadzieję, że nie wyskoczy z jakąś kosmiczną ceną, bo ciężko bedzie teraz znaleźć innego solidnego fachowca.
W przyszłym tygodniu miała przyjechać brama garażowa, ale własnie otrzymałam informację, że musze czekać jeszcze ok. 3 tygodni
Wczoraj tez molestowałam biuro projektowe w związku z przyłaczem gazowym. Nie mam pojęcia, dlaczego tak długo trwa przygotowanie dokumentacji. Wielokrotnie dzwoniłam tam i grzecznie prosiłam, żeby zajęli się moją sprawą, bo termin wykonania przyłącza upływa 30 listopada. Tym razem ochrzaniłam panienkę, zmyślając, ze przez ich opieszałość przesuwa mi sie termin przeprowadzki i zażądałam rozmowy z szefem..tłumaczyła się pokrętnie i obiecała zatelefonować w poniedziałek. Pozyjemy..zobaczymy.
.
Mam jeszcze pytanie.
Czy ktos z Was ma kolorową umywalkę ( ale nie szklaną), taka jak na zdjęciu
http://nowygrass.s3.pl/cache/i/495cad909d63b4b56b7a4651ad2f2b91.jpg
Jak sprawdza sie w praktyce?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia