dziennik Żaby
Nie kupuję tej pomarańczowej umywalki.
Bo inz. Mamoń napisał, ze jest okropna
Żartowałam...
Dzisiaj specjalnie przyjechał do mnie pan z ta umywalką.
Podjechał nawet pod główne wejście liceum, w którym pracuję.Wyskoczyłam do niego w przerwie z gwizdkiem na szyi , prawie pewna, że od razu kupię to cudo
Miły, uśmiechnięty pan
Wyciągnął karton, rozciął...widzę umywalkę pod folią...jakas taka blada ona ..myślę
Następnie wyjął ją z tej folii....
Wiecie co?
Ona wcale nie jest taka pięknie pomarńczowo-czerwona, jak na tym zdjęciu . Ona jest płowo pomarańcziwa, jak stara cegła, albo ten kolor.
Nie o takią umywalkę mi chodziło .Chciałam umywalkę o nasyconym, oważnym kolorze, a nie taką bez wyrazu.
Powiedziałam panu, że sie zastanowie i oddzwonię, bo jakoś głupio było mi mówić, że mi sie nie podoba... Bo przecież specjalnie do mnie z tą umywalką przyjechał....
No i znowu nie mam pomysłu na umywalkę do małej łazienki. Chciałabym coś nietypowego. Moze szklaną, albo kamienna, albo coś przypominającego donicę...
Pomóżcie...
pokażcie swoje odlotowe umywalki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia