Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    281
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    254

dziennik Żaby


zaba_gonia

484 wyświetleń

Wczoraj zadzwonił do mnie pan od wewnętrznej instalacji gazowej (ten z wypadającą szczęką) . Chciał kopać rów od granicy działki do budynku. I w związku z tym chciał wiedzieć, gdzie są przewody elektryczne, żeby podczas kopania ich nie uszkodzić .A ponieważ byłam w pracy i nie mogłam się urwać, to przez telefon próbowałam wyjaśnić mu, gdzie przebiegają te kable elektryczne. Biedny człowiek. Wyobrażam sobie jaką musiał mieć minę, próbując mnie zrozumieć. Naprawdę się starałam, ale tak jak zresztą większość kobiet, mam problem z orientacja w przestrzeni

 


. Cały czas pytał

 


- no to którędy właściwie przebiegają te kable, bo nie bardzo mogę zrozumieć?

 


- jak pan stanie przodem do wejścia domu to one są pod panem i trochę na skos w lewo a potem prostopadle, ale nie całkiem...bo nieznacznie łukiem ....

 


No przecież to logiczne, nie???

 


W końcu przysłał do mnie swoją córkę, której narysowałam na kartce przebieg tych kabli.

 


Bo w rysunkach jestem naprawdę dobra.

 

 


Wczoraj też przypomniało się mojej projektantce, że zapomniała wpisać dekory w zamówieniu

 


( chodzi o łazienkę przy sypialni). W związku z tym, musiałam dzwonić do hurtowni. Zmieniłam przy okazji zamówienie odnośnie deski do wc ( ze zwykłej na wolnoopadającą....tylko dlaczego ona taka strasznie droga! ).

 

 


Kafelkarz rozpoczyna u nas pracę na początku przyszłego tygodnia.

 

 


Muszę jeszcze wybrać jakieś kafelki do pozostałych dwóch łazienek. Jakoś nie mam koncepcji...Dolną łazienkę już prawie miałam zaplanowaną. Ta umywalka była dla mnie inspiracją. Ta na zdjęciu, bo na żywo to zupełnie nie to, co chciałam...Muszę pomyśleć o czymś innym.

 

 


Na budowie właściwie nic się nie dzieje. Brakuje kilku elementów do kominka i dwóch grzejników, które ze względu na nietypowy kształt jeszcze się robią. Mam nadzieję, że w sobotę będzie można już rozpalić w kominku. Dopóki nie zrobią nam gazu, to będziemy grzać kominkiem. Tylko nie wiem czy więźba się nadaje? Impregnowana? Czy nie zasyfię tym kominka?

 

 


Właśnie...dlaczego gazownia do mnie nie dzwoni.?????

 


Zadzwonię teraz.

 


Właśnie się dowiedziałam, że gazownia nie może znaleźć ekipy, która przed końcem roku mogłaby wykonać to przyłącze gazowe. Nie mają czasu.

 


Pozostaje mi tylko ukroić sobie kawał ciacha i zjeść go dla poprawienia humoru...

 


Słodycze to wspaniały wynalazek. Prawda? Oprócz oczywiście seksu i zmywarki do naczyń

 

 


Przesadziłam z tą ilością ciacha...muli mnie...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...