dziennik Żaby
Właśnie uświadomiłam sobie, że zostało 3 miesiące do wprowadzki do nowego domu.
A jeszcze tyle rzeczy do zrobienia.
Nie chodzi mi o dom zewnątrz i tzw. obejście, bo o tym nawet nie mam czasu pomyśleć. Błotka tyle wkoło domu, że można się utopić, nie wspominając o gruzie tuz przy wejściu i na podjeździe do garażu. Za każdym razem wstyd mi, że tak wygląda nasza działka, ale póki nie ma wszystkich przyłączy, to nie ma sensu robić dróżek czy podjazdów.
Chyba nie pochwaliłam się jeszcze, że błyskawicznie załatwiłam gaz . Ruszyłam niebo i ziemię, żeby gaz popłynął jeszcze w 2006 roku . Dzięki temu mogliśmy spędzić sylwestra w nowym domu
Najpierw ogrzewaliśmy dom gazem, a po uruchomieniu kominka piec się wyłączył, bo wodę w grzejnikach ogrzewał kominek z płaszczem wodnym. Jestem bardzo zadowolona, że zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie. Wiele osób odradzało mi montaż kominka z płaszczem, a ja uważam, że to był strzał w 10.
Myślałam też, że bardzo trudno będzie ogrzać dom, bo mury były mocno ochłodzone. W środku zawsze było chłodniej niż na dworze. A okazało się że po kilku godzinach grzania temp. na parterze osiągnęła 13 stopni, a na poddaszu 16. Muszę dodać, że mamy mur jednowarstwowy ( porotherm 44 + ciepła zaprawa) bez żadnego tynku z zewnątrz, a jednak trzyma ciepło. Mam nadzieję, ze nie wydamy fortunę na ogrzanie domu, który okazał się większy niż w projekcie o jakieś 25 mkw ( dodatkowy kącik komputerowy i powiększone pokoje synów i sypialnia).
Zrobię sobie zestawienie prac do wykonania, sama nie wiem w jakim celu...żeby siebie pogrążyć???? Trudno, muszę się zmierzyć z tym problemem...
1.montaż parapetów ( już zamówione, maja być w połowie stycznia)
2.wykonanie łazienki przy sypialni ( już się robi, zakupione są już płytki , wc, bidet, brakuje wanny (na którą już czekam 2 miesiąc), dwóch umywalek ( już czekają w sklepie), kinkietów , baterii, halogenów
3.położenie podłogi drewnianej w sypialni ( piękna wenge , kupiona w promocji za 128 zł z m2 we wrocławskim Domarze), która będzie kontynuacja tej samej podłogi wychodzącej z łazienki
4.zakup sanitariatów i płytek do górnej łazienki ( wybrane, ale jeszcze nie kupione, obecnie próbuję sama ją zaprojektować i obawiam się, że efekt będzie marny)
5.dolna mała łazienka( pomysłów brak)
6.kuchnia ( ani nie wybrana, ani nie zamówiona , jak dla mnie wystarczy tylko ekspres do kawy )
7.podłogi na parterze do kuchni, wiatrołapu, przedpokoju ( wybrane, ale jeszcze nie kupione, bo dopiero robiony jest projekt)
8.podłoga drewniana do salonu ( wybrana, ale jeszcze nie kupiona)
9.podłogi na poddaszu – zwykłe panele ( nie wybrane, ani nie kupione)
10.drzwi wewnętrzne ( czekam na kilka wycen)
11.drzwi zewnętrzne ( już wybrane i prawie zamówione)
12.schody ( czekam na wyceny)
13.obudowa kominka ( pomysłów brak, wykonawcy brak)
14.malowanie ( Mirek????)
15.montaż kontaktów ( obecnie nawet prondu nie ma, chyba jakaś awaria)
16.o meblach, lampach i innych elementach wystroju wnętrza nawet nie wspomnę
17.nie ma jeszcze bramy garażowej, spóźnia sie juz miesiac, w ramach rekompensaty mam dostać dwa piloty gratis i cos jeszcze na fotokomórke, a przyszłym tygodniu zamontuja mi zastępczą
18 i największy problem to BRAK WODY I KANALIZACJI
No i ten ostatni punkt najbardziej mnie martwi. Gmina obiecała zbudować sieć wodno-kanalizacyjną już 2 lata temu, a do tej pory zrobili dopiero projekt. Nie będę o tym pisała, bo się denerwuję. Najwyżej będziemy załatwiali się do wiadra, a wodę brali ze studni.O!!!!
No i jak myślicie?
Zdążę zrobić to wszystko przez 3 miesiące????
Aha, dzisiaj Mirek po raz pierwszy spał na budowie, bo zbyt wiele słyszymy o kradzieżach na budowach. Poprosiłam go, żeby zapamiętał co mu się przyśni, bo podobno takie sny isie spełniają
Hmmmmmmmmmm
Śniło mu sie małe dziecko.......
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia