Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    281
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    250

dziennik Żaby


zaba_gonia

459 wyświetleń

Tak sie cieszę z mojej łazienki

 


Podoba mi sie a w dodatku tyle osób ją pochwaliło.

 


Zanim pokazałam Wam zdjęcia posprzatałam ja. Umyłam lustra, przetarłam kafelki, podłogę . Polerowałam nawet wannę i umywalki

 


Stanęłam w drziwach i powoli zaczęłam czuć sie jak u siebie. Fajnie tu , pomyślałam...stanęłam bosą stopą na kaflach i poczułam miłe ciepło.

 


Wiedziałam że będzie jeszcze ładniejsza, bo kafelkarz miał zamontować świetlówki na suficie i halogeny we wnękach.

 

 

 


Wczoraj nie przyszedł wcale. Napisałam do niego dyscyplinującego smsa i dostałam odpowiedź, ze od rana będzie. Ok. pomyślałam. Nareszcie skończy i sie wyniesie.

 

 


Od razu po pracy jadę na budowę. Zamieniłam dwa słowa z malarzami i widzę, ze ktoś jest w łazience. ucieszyłam sie

 


Przestałam sie cieszyć jak weszłam do tej łazienki.

 

 


Wiecie co zobaczyłam???

 


Jakiś młody facet wysłany przez kafelkarza wykuwa w scianie otwory do halogenów. Cała łazienka w pyle i kurzu. W wannie gruz, w umywalkach podobnie. Podłoga zasyfiona. podłoga wenge cała zapylona. Ten palant niczym nie zabezpieczył podłogi ani sanitariatów. Przecież ten gruz musiał spadać z hukiem na dół. Ten ciołek nie połozył żadnej szmaty ani nawet folii do wanny, żeby ją jakoś zabezpieczyć. Normalnie palant

 


Szkoda, ze nie wzięłam cyfrówki. Nie uwierzylibyście że to ta sama łazienka.

 

 


Objechałam gościa ile wlezie. A on mi mówi "sie posprząta"

 


Wyjasniłam mu jak dziecku, że nie chodzi mi o sprzątanie, tylko o to, ze nie szanuje cudzej własności i ze prawdopodobnie są jakies uszkodzenia armatury.

 


Wyszedł na papierosa tak sie zdenerwował a po kwadransie wysprzatał łazienkę z tego gruzu. Przeprosił mnie i przyznał mi rację, że powinien wcześniej pomysleć o zabezpieczeniu łazienki przed pracą. Co nie zmienia faktu, że jeżeli dopatrzę sie jakiejś rysy, to nie zapłace umówionej stawki.

 


I uzbroje sie w lupę w tym celu

 

 


Czyżby zaczęły się problemy wykończeniowe????

 

 


Wkurzyłam sie dzisiaj nie na żarty .

 


Chyba pójdę po piwo, zeby sie odstresować. Napijecie sie ze mną???

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...